Uważany za jednego z najlepszych piłkarzy swojego pokolenia na świecie i jednego z najlepszych środkowych napastników w historii piłki nożnej[1][2][3]. Zdobywca ponad 600 goli w seniorskich rozgrywkach klubowych i reprezentacyjnych.
Po zdobyciu korony króla strzelców polskiej trzeciej i drugiej ligi w 2008 trafił do Lecha Poznań, z którym sięgnął po mistrzostwo Polski i tytuł króla strzelców Ekstraklasy. W 2010 został zawodnikiem Borussii Dortmund, w barwach której zdobył dwa krajowe tytuły, koronę króla strzelców Bundesligi i dotarł do finału Ligi Mistrzów UEFA. W 2014 przeniósł się do Bayernu Monachium, z którym zdobywał mistrzostwo Niemiec w każdym z ośmiu rozegranych sezonów, poza tym sześciokrotnie został najlepszym ligowym strzelcem i przekroczył barierę 250 goli w Bundeslidze, dokonując tego najszybciej w historii. W 2020 sięgnął z klubem po potrójną koronę, wygrywając mistrzostwo, puchar Niemiec i rozgrywki Ligi Mistrzów UEFA, ponadto został królem strzelców wszystkich rozgrywek, w których występował[4]. W 2021 sięgnął z Bayernem po Klubowe mistrzostwo świata, a sam został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju. Jest drugim najlepszym strzelcem w historii Bundesligi, najskuteczniejszym obcokrajowcem w Bundeslidze, a także rekordzistą pod względem goli strzelonych w jednym sezonie Bundesligi (41 bramek). W 2022 za 45 milionów euro opłaty stałej jako najdroższy polski piłkarz w historii został zawodnikiem hiszpańskiego klubu FC Barcelona. W sezonie 2022/2023 zdobył z klubem mistrzostwo Hiszpanii oraz Superpuchar Hiszpanii, zostając królem strzelców obu rozgrywek.
Od 2008 występuje w reprezentacji Polski w piłce nożnej, od 2014 jest kapitanem drużyny narodowej. Jest członkiem Klubu Wybitnego Reprezentanta[5], rekordzistą pod względem liczby występów w reprezentacji Polski i jej najlepszym strzelcem w historii, wybranym do najlepszej drużyny stulecia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z dorobkiem 79 goli jest jednym z najlepszych strzelców w historii reprezentacji narodowych. Z reprezentacją Polski w piłce nożnej wystąpił na Mistrzostwach Świata 2018 i 2022, a także Mistrzostwach Europy 2012, 2016 i 2020. Jest jedynym polskim piłkarzem, który zdobywał bramki podczas trzech turniejów finałowych mistrzostw Europy.
Urodził się w Warszawie jako drugie dziecko Iwony (z d. Dembek) i Krzysztofa Lewandowskich[16]. Pochodzi z rodziny o sportowych tradycjach – ojciec uprawiał judo i grał w piłkę nożną w trzecioligowym Hutniku Warszawa, a matka była siatkarką pierwszoligowego AZS Warszawa oraz lekkoatletką[17], a po śmierci męża w 2005[18] objęła po nim funkcję kierownika hali sportowej w Lesznie, następnie pełniła funkcję wiceprezesa miejscowego klubu Partyzant i była nauczycielką wychowania fizycznego[19][20]. Robert ma starszą o trzy lata siostrę, Milenę, która należała do kadry narodowej juniorek w siatkówce[21][22].
Karierę piłkarską rozpoczął w Partyzancie Leszno – nie był oficjalnie zawodnikiem tego klubu, ale mógł uczestniczyć w treningach dzięki swemu ojcu, który był trenerem i prezesem klubu[19][37], a czasem był wystawiany w meczach[38]. W 1994, mając sześć lat, został zapisany do Varsovii Warszawa[39], gdzie występował przez siedem lat w drużynach młodzieżowych i juniorskich[40][41]. Początkowo z powodu braku grupy szkoleniowej w jego wieku trenował ze starszymi o dwa lata od siebie zawodnikami, z czasem dołączył do nowo powstałej w klubie drużyny o nazwie „Żaki”, dedykowanej chłopcom z rocznika 1988[42]. W czasie, gdy występował w grupie dedykowanej rocznikowi 1986, rocznik ten został włączony do Polonii Warszawa i przez ponad rok występował jako „Polonia/Varsovia Warszawa”[43]. Jego pierwszym trenerem był Marek Siwecki, następnie trenował pod okiem Krzysztofa Sikorskiego i Marka Krzywickiego[42]. W tamtym czasie wyróżniał się niskim wzrostem i niewielką masą ciała, dlatego nosił pseudonim „Bobek”[42]. Z powodu mikrej postury w 2002 zrezygnowano z powoływania go do kadry Mazowsza.
Znacząca poprawa warunków fizycznych tuż przed ukończeniem 16. roku życia (w połączeniu z prezentowanymi umiejętnościami) spowodowała, że w drugiej połowie 2004 zainteresowała się nim Legia Warszawa. W lutym 2005 trafił do IV-ligowej Delty Warszawa[44], która uchodziła za zaplecze Legii[45]. Nim jednak zdążył zagrać pierwszy mecz w zespole seniorskim, zmarł jego ojciec[46]. W końcówce sezonu 2004/2005 strzelił dla Delty cztery bramki w lidze[47], a jego drużyna zajęła piąte miejsce w tabeli mazowieckiej grupy IV ligi[48].
Po rozwiązaniu Delty przeszedł do Legii[49], z którą 1 lipca 2005 podpisał roczny kontrakt, stając się oficjalnie zawodnikiem klubu. Cały sezon 2005/2006 rozegrał w III-ligowychrezerwach Legii, zdobył dwie bramki[50]. Pod koniec sezonu doznał kontuzji (naderwanie mięśnia w przyczepie kości guza kulszowego)[51][52]. 30 czerwca 2006 wygasła jego umowa z Legią i choć pojechał z pierwszą drużyną na letnie zgrupowanie, a ówczesny trener Dariusz Wdowczyk widział dla niego miejsce w zespole, nie zaproponowano mu nowego kontraktu[53][54]. Lewandowski często określał tę sytuację „pierwszym ciosem sportowym od życia”[55].
Znicz Pruszków
W lipcu 2006 podpisał umowę z trzecioligowym Zniczem Pruszków, który zapłacił za niego 5 tys. zł[19]. Szkoleniowiec klubu, Andrzej Blacha, już rok wcześniej chciał ściągnąć Lewandowskiego do prowadzonego przez siebie Hutnika Warszawa. 6 czerwca 2007 strzelił dwa gole w meczu z Concordią Piotrków Trybunalski, po którego wygraniu 4:0 klub awansował do drugiej ligi[56]. W ciągu dwóch sezonów strzelił dla Znicza 38 goli[57] – 37 w rozgrywkach ligowych i jedną w Pucharze Polski. W sezonach 2006/2007 oraz 2007/2008 był królem strzelców odpowiednio trzeciej i drugiej ligi[58][59].
Lech Poznań
18 czerwca 2008 został sprzedany do Lecha Poznań za kwotę prawie 1,5 mln zł[57][60]. W Ekstraklasie zadebiutował 8 sierpnia w 67. minucie meczu 1. kolejki z GKS-em Bełchatów; w trakcie spotkania zdobył swojego pierwszego gola w lidze[61][62]. W grudniu został uznany przez tygodnik „Piłka Nożna” za największe odkrycie 2008 roku w Polsce[63]. W styczniu 2009 redakcja serwisu imscouting.com umieściła go na liście „10 najbardziej obiecujących piłkarzy”[64], znalazł się także na 32. miejscu listy „50 najbardziej obiecujących zawodników do lat 23.”, sporządzonej przez brytyjski dziennik „The Times”[65].
W sezonie 2008/2009 zdobył z Lechem Puchar Polski, pokonując w finale Ruch Chorzów (1:0)[66]. Latem 2009 sięgnął po Superpuchar Polski, a w meczu o to trofeum (przeciwko Wiśle Kraków) strzelił jednego gola oraz wykorzystał „jedenastkę” w konkursie rzutów karnych[67]. 15 maja 2010 zdobył z Lechem mistrzostwo Polski, a sam – z 18 bramkami na koncie – wywalczył koronę króla strzelcówEkstraklasy[68]. Wystąpił łącznie w 82 oficjalnych spotkaniach Lecha, strzelił w nich 41 bramek i zanotował 20 asyst.
Borussia Dortmund
2010/2011: Pierwsze mistrzostwo Niemiec
Po zakończeniu sezonu 2009/2010 trwały negocjacje w sprawie transferu Lewandowskiego. 11 czerwca 2010 Lech Poznań osiągnął porozumienie z niemieckim klubem, Borussia Dortmund, uzgadniając warunki transakcji na kwotę 4,5 mln euro[69]. Piłkarz podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2014[70]. 22 sierpnia 2010 zadebiutował w Bundeslidze w meczu z Bayerem 04 Leverkusen (0:2), zmieniając w 63. minucie kapitana drużyny, Sebastiana Kehla. 19 września zdobył swojego pierwszego ligowego gola – w wygranych 3:1 Derbach Zagłębia Ruhry z FC Schalke 04. W pierwszym sezonie (2010/2011), w którym występował głównie na pozycji ofensywnego pomocnika[71], zdobył z klubem mistrzostwo Niemiec[72]. W tym sezonie zagrał w 33 meczach, w których strzelił 8 goli i zaliczył 3 asysty.
2011/2012: Hat trick w finale Pucharu Niemiec
Latem 2011 powrócił do pozycji napastnika[71]. 13 września zadebiutował w Lidze Mistrzów UEFA, w zakończonym remisem (1:1) meczu przeciwko Arsenalowi – spędził na boisku pełne 90 minut. 1 października strzelił dla Borussii swojego pierwszego hat-tricka, w wygranym 4:0 ligowym spotkaniu przeciwko Augsburgowi. 19 października zdobył swoją premierową bramkę w Lidze Mistrzów, w przegranym 1:3 meczu z Olympiakosem[73]. W meczu 17. kolejki ligi niemieckiej zdobył dwa gole przeciwko Freiburgowi i tym samym całą rundę jesienną Bundesligi zakończył z 12 trafieniami i 6 asystami na koncie[74]. 5 maja 2012 powtórzył ten wyczyn w spotkaniu z Freiburgiem, ostatnim meczu sezonu. Ostatecznie ukończył rozgrywki z dorobkiem 22 bramek (w rundzie wiosennej uzbierał 10 trafień). Tym samym zajął 3. miejsce wśród najlepszych strzelców ligi w ówczesnym sezonie. Jednocześnie pobił rekord goli strzelonych przez Polaka w Bundeslidze, należący wówczas do Jana Furtoka (20 bramek)[75]. Został również najlepszym strzelcem Borussii Dortmund w ligowych rozgrywkach. Ponadto władze ligi uznały go za najlepszego piłkarza minionego roku[76], a dziennik „Bild” umieścił go w gronie 11 najlepszych piłkarzy sezonu. Lewandowski drugi raz z rzędu zdobył z Borussią mistrzostwo oraz sięgnął z nią po Puchar Niemiec, strzelając w meczu finałowym (5:2) trzy bramki Bayernowi Monachium[77]. Został jednocześnie królem strzelców tamtej edycji Pucharu Niemiec (siedem goli) i jednym z trzech piłkarzy w historii tych rozgrywek, którzy uzyskali hat-tricka w finale. W sezonie 2011/2012 rozegrał 47 meczów we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 30 bramek.
W pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt (4:1), rozegranym 24 kwietnia 2013 na Signal Iduna Park w Dortmundzie, zdobył cztery bramki – w 8., 50., 55. i 60. minucie spotkania[79]. Został wówczas pierwszym piłkarzem w historii, który zdobył hat-tricka w półfinale Ligi Mistrzów[80]. W przegranym 1:2 meczu finałowym z Bayernem Monachium, rozgrywanym na Wembley, grał przez pełne 90 minut[81]. Z 10 trafieniami był drugim najlepszym strzelcem rozgrywek, ustępując jedynie Cristiano Ronaldo (12 goli)[82]. W sezonie 2012/2013 został także wicekrólem strzelców Bundesligi, zdobywając 24 bramki, a Borussia sięgnęła po wicemistrzostwo kraju[83].
2013/2014: Król strzelców Bundesligi
27 lipca 2013 sięgnął z zespołem po Superpuchar Niemiec, pokonując w finale 4:2 Bayern Monachium[84].
15 kwietnia 2014, w meczu Pucharu Niemiec z Wolfsburgiem, zdobył swoją 100. bramkę dla Borussii Dortmund, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki[85]. 3 maja, przed meczem z TSG 1899 Hoffenheim, który był ostatnim występem Lewandowskiego w barwach Borussii na własnym stadionie, został oficjalnie pożegnany przez władze i kibiców klubu[86]. Jego ostatnim spotkaniem w drużynie z Dortmundu było starcie z Herthą BSC (4:0), do którego doszło 10 maja 2014 i w którym strzelił dwa gole – w tym jednego, premierowo w swojej karierze, bezpośrednio z rzutu wolnego. W całym sezonie 2013/2014 strzelił w lidze 20 bramek i po raz pierwszy został królem strzelców najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech[72]. W ekipie Borussii występował wspólnie z dwoma innymi reprezentantami Polski – Jakubem Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem[87], z którymi tworzył tzw. „polskie trio z Dortmundu”[88]. W klubie rozegrał łącznie 187 meczów, w których strzelił 103 bramki i zanotował 43 asysty[89].
Bayern Monachium
2014/2015: Pierwszy sezon w Bayernie
4 stycznia 2014 podpisał pięcioletni kontrakt z Bayernem Monachium, którego zawodnikiem został 1 lipca, po wygaśnięciu umowy z Borussią Dortmund[90]. Umowa była warta 60 mln euro[91]. 9 lipca został oficjalnie zaprezentowany przez Bayern – jednocześnie poinformowano, że będzie występował z numerem „9” na koszulce meczowej[92]. W nowych barwach zadebiutował 13 sierpnia w przegranym 2:0 meczu z Borussią Dortmund o Superpuchar Niemiec[93]. 22 sierpnia zagrał w wygranym 2:1 meczu 1. kolejki Bundesligi przeciwko VfL Wolfsburg – na boisku spędził 79 minut, zaliczył asystę przy golu Arjena Robbena na 2:0[94]. Pierwszą bramkę w barwach Bayernu zdobył 30 sierpnia na stadionie Gelsenkirchen, w zremisowanym 1:1 meczu ligowym z FC Schalke 04. 1 listopada strzelił bramkę w ligowym meczu z Borussią, zakończonym wygraną Bayernu 2:1[93].
28 kwietnia 2015, w 117. minucie półfinału Pucharu Niemiec przeciwko Borussii Dortmund (przegranego przez Bayern po rzutach karnych), doznał kontuzji w starciu z bramkarzem rywali, Mitchellem Langerakiem. Lewandowski zdołał dokończyć spotkanie, lecz nie wziął już udziału w konkursie rzutów karnych, a bezpośrednio po meczu został przewieziony do szpitala. Badania wykazały, że wskutek starcia z przeciwnikiem doznał złamania nosa, pęknięcia kości twarzy oraz wstrząśnienia mózgu – ponadto nie pamiętał ostatnich minut gry[95]. 6 maja, w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów UEFA pomiędzy Barceloną a Bayernem Monachium (3:0), rozgrywanym na Camp Nou, wystąpił w specjalnej, przygotowanej dla niego karbonowej masce ochronnej, mającej chronić uszkodzone kości. W rewanżu ponownie wystąpił w masce i strzelił jedną z bramek dla swojego zespołu. Ostatecznie niemiecka drużyna wygrała 3:2, lecz nie wystarczyło to do awansu (bilans bramkowy 3:5)[96]. W sezonie 2014/2015 zdobył z zespołem z Monachiummistrzostwo Niemiec, a sam, z dorobkiem 17 goli w lidze, zajął drugie miejsce w klasyfikacji strzelców Bundesligi – ex aequo ze swoim klubowym kolegą – Arjenem Robbenem.
2015/2016: Pięć goli w dziewięć minut i 200 bramek ligowych
22 września 2015, w ligowym meczu Bayernu Monachium z Wolfsburgiem, zakończonym wynikiem 5:1, wszedł na boisko na początku drugiej połowy (z powodu lekkiego urazu opuścił poprzedni mecz ligowy z SV Darmstadt 98) i w ciągu zaledwie dziewięciu minut strzelił pięć bramek (w 51., 52., 55., 57. i 60. minucie meczu)[97]. Pobił przy tym szereg rekordów, które zostały następnie zapisane w księdze rekordów Guinnessa[98][99][100] – był to najszybszy hat-trick (202 s) oraz najszybciej strzelone cztery i pięć bramek (łącznie 539 s) w historii Bundesligi[101]. Lewandowski został pierwszym piłkarzem, który osiągnął taką liczbę goli, rozpoczynając mecz na ławce rezerwowych, a jego pięć bramek to także najszybciej zdobyte trafienia w historii czterech najmocniejszych lig Europy: niemieckiej, włoskiej, hiszpańskiej i angielskiej[102]. Ponadto ostatni z pięciu został uznany golem sezonu 2015/2016 w Bundeslidze[103]. Cztery dni później, w meczu z 1. FSV Mainz 05, zdobył swojego 100. gola w Bundeslidze, stając się 50. zawodnikiem w historii, który strzelił 100 bramek w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech.
11 stycznia 2016 zajął czwarte miejsce w plebiscycie Złotej Piłki FIFA, zdobywając 4,17% głosów[105]. 16 marca, podczas rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Juventusem (wygranego 4:2 po dogrywce), Lewandowski rozegrał swoje 48. spotkanie w Lidze Mistrzów, ustanawiając nowy rekord występów polskiego zawodnika w tym turnieju; wyprzedził Jerzego Dudka, który zagrał 47 razy w LM[106]. Został także najskuteczniejszym polskim zawodnikiem w historii rozgrywek[107]. Dotarł z Bayernem do półfinału, gdzie niemiecki klub przegrał w dwumeczu z Atlético Madryt[108]. W tamtej edycji Ligi Mistrzów strzelił łącznie dziewięć goli, zajmując drugie miejsce w klasyfikacji strzelców, tuż po Cristiano Ronaldo, który zdobył 16 bramek. 7 maja 2016 w meczu przeciwko FC Ingolstadt Lewandowski strzelił 2 bramki, przy czym druga z nich była zarazem 200. ligową bramką w karierze[a].
W sezonie 2015/2016 obronił z Bayernemmistrzostwo Niemiec – był to historyczny dla klubu, zdobyty czwarty raz z rzędu (i 26. ogółem) tytuł mistrzowski. Sam napastnik, z dorobkiem 30 goli, po raz drugi w swojej karierze został królem strzelców Bundesligi – osiągnął taki wynik bramkowy jako pierwszy zawodnik od czasów Dietera Müllera z 1. FC Köln, który w kampanii 1976/1977 sięgał po koronę króla strzelców z 34 trafieniami na koncie[109]. Został również pierwszym zagranicznym piłkarzem w historii, który strzelił 30 bramek w jednym sezonie najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech[110][111]. 21 maja 2016 po raz drugi w karierze zdobył Puchar Niemiec. Jego zespół pokonał w finale na Stadionie Olimpijskim w BerlinieBorussię Dortmund po rzutach karnych (0:0, k. 4:3), zaś sam Lewandowski skutecznie wykorzystał jedną z „jedenastek”. Wspomniany finał był 100. meczem Polaka w Bayernie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Piłkarz stał się także piątym zawodnikiem w historii, który sięgał po to trofeum z dwoma różnymi klubami[112].
W 51 meczach Bayernu w ówczesnym sezonie Lewandowski strzelił 42 bramki – 30 w Bundeslidze, dziewięć w Lidze Mistrzów i trzy w Pucharze Niemiec. Wraz z Thomasem Müllerem stworzyli wówczas jeden z najskuteczniejszych duetów napastników w historii Bundesligi, zdobywając łącznie 74 gole. 30 maja 2016 znalazł się w drużynie sezonu Ligi Mistrzów[113]. 21 lipca magazyn „Kicker” okrzyknął go najlepszym napastnikiem Bundesligi w sezonie 2015/2016, prezentującym „klasę światową”[114].
2016/2017: 100 goli dla klubu
14 sierpnia 2016 zdobył drugi w swojej karierze, a pierwszy w barwach Bayernu Superpuchar Niemiec, po pokonaniu Borussii Dortmund 2:0. Było to dla niego szóste starcie o wspomniane trofeum, wcześniej dokonało tego tylko dwóch zawodników – Philipp Lahm i Thomas Müller[115][116]. Pierwsze trafienia w nowym sezonie Lewandowski zanotował 19 sierpnia 2016, zdobywając hat-tricka w wygranym 5:0 meczu pierwszej rundy Pucharu Niemiec przeciwko FC Carl Zeiss Jena[117]. 26 sierpnia strzelił trzy gole w pierwszej kolejce Bundesligi z Werderem Brema (6:0), stając się drugim po Gerdzie Müllerze piłkarzem Bayernu, który strzelił hat-tricka w pierwszej serii spotkań[118][119].
1 października rozegrał swój 200. mecz w Bundeslidze (1:1 z 1. FC Köln), zostając tym samym dziewiątym polskim zawodnikiem, który osiągnął taką liczbę występów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech[120]. 2 grudnia, w 90. minucie ligowego meczu z 1. FSV Mainz 05, zdobył bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego, ustalając wynik na 3:1. Był to pierwszy tego typu gol strzelony przez Lewandowskiego w barwach Bayernu[121]. Swój wyczyn powtórzył cztery dni później, w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Atlético Madryt, kiedy to strzałem w okienko bramki strzeżonej przez Jana Oblaka zapewnił swojej drużynie zwycięstwo 1:0. Po zdobyciu tej bramki, poprzez charakterystyczną cieszynkę (włożenie piłki pod koszulkę i kciuka do ust), poinformował opinię publiczną, że spodziewa się dziecka[122][123]. 13 grudnia przedłużył kontrakt z Bayernem – do 30 czerwca 2021[124].
20 stycznia 2017 strzelił dwie bramki w wygranym 2:1 meczu z SC Freiburg, dzięki czemu z dorobkiem 135 goli awansował na drugie miejsce w klasyfikacji zagranicznych strzelców Bundesligi, wyprzedzając zdobywcę 133 bramek, Giovanego Élbera[125]. 25 lutego zdobył trzy gole w wygranym 8:0 ligowym spotkaniu z Hamburgerem SV i po raz pierwszy w karierze skompletował dwa hat-tricki w jednym sezonie ligowym[126][127]. 1 marca, w ćwierćfinale Pucharu Niemiec z FC Schalke 04 (3:0), zdobył dwa gole – drugi był jednocześnie dwusetnym trafieniem Lewandowskiego dla niemieckich klubów[128]. 11 marca, w spotkaniu 24. kolejki Bundesligi przeciwko Eintrachtowi Frankfurt (3:0), również strzelił dwie bramki – tym samym w 136. występie zdobył swojego 100. gola dla Bayernu[129].
8 kwietnia 2017 strzelił dwa gole w wygranym 4:1 meczu z Borussią Dortmund, kompletując w ten sposób 26 trafień po 28 kolejkach Bundesligi, jako pierwszy zawodnik od sezonu 1980/1981[130]. 12 kwietnia z powodu urazu barku nie wystąpił w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Realem Madryt, przegranym 1:2.
Spotkanie rewanżowe, rozgrywane 18 kwietnia na Estadio Santiago Bernabéu, rozpoczął już w wyjściowym składzie Bayernu – w 53. minucie otworzył wynik strzałem z rzutu karnego, stając się pierwszym zawodnikiem, który strzelił Realowi Madryt sześć goli na poziomie Ligi Mistrzów. Ostatecznie Bayern przegrał po dogrywce 2:4 i odpadł z rozgrywek, a Lewandowski zakończył tamtą edycję turnieju z dorobkiem ośmiu goli[131]. W 2020, w wywiadzie dla katalońskiego „Sportu”, Lewandowski ujawnił, że po wspomnianym dwumeczu Cristiano Ronaldo i Sergio Ramos przekonywali go do transferu do Realu Madryt[132].
13 maja 2017, w wygranym 5:4 meczu 33. kolejki Bundesligi z RB Leipzig, strzelił dwa gole, uzyskując 30 bramek w dwóch kolejnych sezonach Bundesligi – jako drugi po Gerdzie Müllerze zawodnik w historii, a zarazem pierwszy od 43 lat (sezon 1973/1974). Ponadto pierwsze trafienie było 150. golem strzelonym przez Lewandowskiego w jego 226. występie w Bundeslidze[133].
W sezonie 2016/2017 zdobył z Bayernem piąte w swojej karierze mistrzostwo Niemiec (trzecie z rzędu w barwach Bayernu), a sam powtórzył swój ligowy dorobek bramkowy z poprzedniego sezonu, zdobywając 30 goli, co zagwarantowało mu drugie miejsce w klasyfikacji strzelców Bundesligi – za zdobywcą 31 bramek, Pierre-Emerickiem Aubameyangiem[134]. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki w tamtym sezonie, Lewandowski w 47 meczach Bayernu strzelił 43 gole, dzięki temu o jedno trafienie poprawił indywidualny rekord bramek, strzelonych we wszystkich rozgrywkach klubowych w jednym sezonie, ustanowiony rok wcześniej. Z dorobkiem pięciu goli został również królem strzelców ówczesnej edycji Pucharu Niemiec, mimo że Bayern odpadł z tych rozgrywek na poziomie półfinału – po porażce 2:3 z Borussią Dortmund. Ponadto znalazł się w najlepszych „jedenastkach” sezonu Bundesligi i Ligi Mistrzów UEFA[135]. 5 czerwca 2017 został wybrany najlepszym piłkarzem Bundesligi sezonu 2016/2017 przez samych zawodników, a następnie przez magazyn „Kicker”[136][137].
2017/2018: Najlepszy zagraniczny strzelec w historii klubu
5 sierpnia 2017 zdobył z Bayernem Monachium kolejny, trzeci Superpuchar Niemiec. Jego zespół, w meczu rozgrywanym na Signal Iduna Park w Dortmundzie, pokonał po serii rzutów karnych miejscową Borussię (2:2, k. 5:4)[138]. 17 sierpnia Lewandowski został nominowany do nagrody Piłkarza Roku FIFA[139]. 18 sierpnia strzelił bramkę w wygranym 3:1 ligowym meczu z Bayerem 04 Leverkusen, a dzięki odniesionemu wówczas zwycięstwu stał się pierwszym piłkarzem w historii, który wygrał siedem z rzędu meczów pierwszej kolejki Bundesligi[140]. 9 października znalazł się w gronie 30 nominowanych do Złotej Piłki[141]. 14 października, w wygranym 5:0 meczu z SC Freiburgiem, strzelił 160. bramkę w Bundeslidze[142]. 28 października, zdobywając gola w wygranym 2:0 meczu z RB Leipzig, został pierwszym piłkarzem Bayernu od czasów Giovanego Élbera (sezon 2002/2003), który wpisał się na listę strzelców w każdym z pięciu pierwszych domowych spotkań Bundesligi w sezonie[143]. 18 listopada, w meczu z Augsburgiem (3:0), strzelił 163. i 164. bramkę w Bundeslidze, co pozwoliło mu wyprzedzić w klasyfikacji wszech czasów tych rozgrywek niemieckiego napastnika, Karla-Heinza Rummenigge[144].
22 listopada 2017, w wygranym 2:1 meczu Ligi Mistrzów z RSC Anderlechtem, zdobył 50. bramkę w roku, biorąc pod uwagę rozgrywki klubowe i reprezentację, osiągając taki wynik bramkowy (w jednym roku kalendarzowym) po raz pierwszy w karierze[145]. 4 grudnia 2017 amerykańska telewizja sportowa ESPN uznała go za najlepszego środkowego napastnika na świecie[146]. Dzień później, w meczu z Paris Saint-Germain (3:1), zanotował 50. trafienie w europejskich pucharach (a 43. w rozgrywkach Ligi Mistrzów)[147]. 13 grudnia, w spotkaniu przeciwko 1. FC Köln, zdobył 166. gola w Bundeslidze i awansował do dziesiątki najlepszych strzelców w historii rozgrywek[148].
21 stycznia 2018, w meczu z Werderem Brema (4:2), strzelił 93. i 94. ligową bramkę dla Bayernu, zostając najskuteczniejszym zagranicznym strzelcem w historii tego klubu w ramach Bundesligi[149]. 4 lutego został wybrany Piłkarzem Roku 2017 w plebiscycie „Piłki Nożnej”[150]. Sześć dni później, zdobywając bramkę w 22. kolejce Bundesligi w wygranym 2:1 meczu z FC Schalke 04, wyrównał wieloletni rekord Juppa Heynckesa (ówczesnego trenera Bayernu) – w sezonie 1972/1973 strzelał co najmniej jednego gola w każdym z pierwszych 11 domowych spotkaniach w Bundeslidze (w barwach Borussii Mönchengladbach)[151].
W lutym 2018 światło dzienne ujrzała informacja o zakończeniu współpracy pomiędzy Lewandowskim a jego wieloletnim menedżerem, Cezarym Kucharskim. Piłkarz związał się wówczas z izraelskim agentem, Pinhasem Zahavim, mającym swój udział m.in. w transferze Neymara z FC Barcelony do Paris Saint-Germain w 2017[152]. Ruch ten wywołał lawinę spekulacji transferowych odnośnie do ewentualnej zmiany barw klubowych przez Lewandowskiego[153][154].
20 lutego 2018, dzięki dubletowi uzyskanemu w starciu z Beşiktaşem JK (5:0), Lewandowski awansował do dziesiątki najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów (z dorobkiem 45 goli)[155]. Cztery dni później, w zremisowanym 0:0 meczu 24. kolejki Bundesligi z Herthą, rozegrał swój 250. mecz w Bundeslidze[156]. 10 marca, kompletując hat-tricka w meczu z Hamburgerem SV (6:0), zdobył 100. ligową bramkę w barwach Bayernu Monachium, czego wcześniej dokonało tylko pięciu zawodników: Gerd Müller (365 goli), Karl-Heinz Rummenigge (162), Roland Wohlfarth (119), Dieter Hoeneß (102) i Thomas Müller (wtedy 102), jednak to Polak uzyskał wspomniany wynik szybciej niż jakikolwiek inny piłkarz, strzelając setnego gola w swoim 120. występie dla Bayernu w Bundeslidze. Z dorobkiem 142 goli został również najskuteczniejszym zagranicznym piłkarzem w historii tego klubu[157]. Żaden inny zagraniczny zawodnik nie osiągnął takiego rezultatu od początku istnienia ligi, tj. od 1963[158].
31 maca 2018 zdobył trzy gole w meczu z Borussią Dortmund (6:0) i z dorobkiem 177 goli awansował na 8. miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów Bundesligi, zrównując się z Dieterem Müllerem i Klausem Allofsem. Gole zdobyte w meczu przeciwko Borussii pozwoliły mu także awansować na 5. miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Bayernu[159]. 21 kwietnia, w ligowym meczu z Hannoverem 96 (3:0), strzelił 106. bramkę dla Bayernu Monachium w Bundeslidze i został najskuteczniejszym obcokrajowcem w barwach pojedynczego klubu w tych rozgrywkach[160].
W sezonie 2017/2018 wystąpił łącznie w 48 meczach, strzelając w nich 41 goli – zdobył ponadto szóste w swojej karierze, a czwarte z rzędu w barwach Bayernu mistrzostwo Niemiec. Z drużyną dotarł także do finału Pucharu Niemiec (porażka 1:3 z Eintrachtem Frankfurt) oraz półfinału Ligi Mistrzów, gdzie lepszy w dwumeczu okazał się Real Madryt. Indywidualnie, z dorobkiem 29 goli, po raz trzeci w karierze został królem strzelców Bundesligi, dokonując tego jako pierwszy zagraniczny zawodnik. Został też najskuteczniejszym strzelcem ówczesnej edycji Pucharu Niemiec, zdobywając sześć bramek. Występy w rozgrywkach Ligi Mistrzów zakończył wówczas z pięcioma golami, uzyskanymi w 11 występach[161]. 18 maja 2018 znalazł się także w najlepszej „jedenastce” sezonu Bundesligi[162].
2018/2019: Najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii Bundesligi
Pomimo narastających spekulacji odnośnie do transferu Lewandowskiego, polski napastnik ostatecznie pozostał w Bayernie[163]. Sezon 2018/2019 Bawarczycy rozpoczęli pod wodzą nowego szkoleniowca, Niko Kovača. 12 sierpnia 2018, w spotkaniu o Superpuchar Niemiec przeciwko Eintrachtowi Frankfurt, Lewandowski skompletował hat-tricka, stając się pierwszym zawodnikiem w historii, który zdobył trzy bramki w starciu o to trofeum. Bayern zwyciężył 5:0, a Lewandowski mógł cieszyć się ze zdobycia 15. klubowego trofeum w karierze, stając się najbardziej utytułowanym polskim piłkarzem w historii – obok Huberta Kostki, Erwina Wilczka i Macieja Żurawskiego[164]. Został także najlepszym strzelcem w historii Superpucharu Niemiec (z łącznym dorobkiem pięciu bramek), a sam mecz był ósmym tego typu, w którym wystąpił[165].
7 listopada 2018, w wygranym meczu czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z AEK Ateny (2:0), Lewandowski rozegrał 100. mecz w europejskich pucharach. Dzięki dwóm zdobytym wtedy trafieniom polski napastnik awansował na 7. miejsce w tabeli najlepszych strzelców Ligi Mistrzów, zrównując się z Alfredo Di Stéfano (49 bramek)[169].
2 marca 2019 strzelił dwa gole w meczu z Borussią Mönchengladbach w 24. kolejce Bundesligi (5:1), dzięki czemu wyrównał rekord, ustanowiony przez Claudio Pizarro – z dorobkiem 195 goli został najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Bundesligi[170]. 9 marca, w ligowym meczu przeciwko Wolfsburgowi, zdobył 196. i 197. bramkę w Bundeslidze, zostając samodzielnym zagranicznym liderem strzelców tych rozgrywek. 6 kwietnia strzelił dwie bramki w wygranym 5:0 meczu z Borussią Dortmund w 28. kolejce Bundesligi, z czego pierwszy gol był jego 200. trafieniem w Bundeslidze, dzięki czemu stał się pierwszym obcokrajowcem w historii ligi niemieckiej, który zdobył w niej 200 goli[171].
W sezonie 2018/2019 wystąpił łącznie w 47 meczach i strzelił 40 bramek. Ponadto sięgnął po siódme w karierze, a piąte z rzędu (w barwach Bayernu) mistrzostwo Niemiec, jak również po trzeci (a drugi dla Bawarczyków) Puchar Niemiec. Ponadto po raz czwarty został królem strzelców Bundesligi, strzelając 22 bramki w sezonie[172], a także zanotował najwięcej trafień (siedem) w ówczesnej edycji krajowego pucharu. Poza tym w rozgrywkach Ligi Mistrzów zdobył osiem goli w ośmiu spotkaniach i dotarł z drużyną do 1/8 finału, gdzie Bayern odpadł w dwumeczu (1:3) z Liverpoolem[173].
2019/2020: Potrójna korona
Sezon 2019/2020 rozpoczął 3 sierpnia 2019 przegranym 0:2 meczem o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund[174]. 16 sierpnia 2019 zdobył dwie bramki, zapewniając drużynie remis w meczu 1. kolejki Bundesligi z Herhą BSC (2:2)[175]. 29 sierpnia przedłużył umowę z Bayernem Monachium do 30 czerwca 2023[176].
18 września 2019, w wygranym meczu I kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z Crveną zvezdą Belgrad (3:0), zdobył swoją 200. bramkę w barwach Bayernu Monachium. Oprócz niego tę barierę przekroczyło tylko dwóch zawodników: Gerd Müller (508) oraz Karl-Heinz Rummenigge (217)[177]. 28 września, zdobył bramkę w wygranym 3:2 meczu 6. kolejki Bundesligi z SC Paderborn 07, zostając pierwszym zawodnikiem w historii Bundesligi, który w pierwszych sześciu kolejkach strzelił 10 goli[178][179]. Został też pierwszym zawodnikiem w historii Bayernu Monachium, który strzelał gole w każdym z sześciu pierwszych spotkań sezonu Bundesligi[180].
1 października 2019 zdobył dwie bramki w wygranym meczu II kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z Tottenhamem Hotspur (7:2), zrównując się z Ruudem van Nistelrooyem w klasyfikacji strzeleckiej Ligi Mistrzów i zarazem awansując na 5. miejsce z 56 golami w tych rozgrywkach[181]. 5 października, w przegranym meczu 7. kolejki Bundesligi z TSG 1899 Hoffenheim (1:2), zdobył swoją 213. bramkę w Bundeslidze, dzięki czemu awansował na 4. miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów Bundesligi, zrównując się z Manfredem Burgsmüllerem[182]. 19 października, w meczu 8. kolejki Bundesligi z FC Augsburg (2:2), zdobył swoją 214. bramkę w Bundeslidze, dzięki czemu pozostał samodzielnie na 4. miejscu w klasyfikacji strzelców wszech czasów Bundesligi, a także wyrównał dwa rekordy – zrównał się z Carstenem Janckerem (który jako jedyny piłkarz w historii Bayernu Monachium zdobył przynajmniej jedną bramkę w 11 meczach z rzędu) oraz wyrównał rekord Pierre-Emericka Aubameyanga, który w sezonie 2014/2015 strzelał gole w każdej z pierwszych ośmiu pierwszych kolejek Bundesligi[183]. 9 listopada, w wygranym meczu 11. kolejki Bundesligi z Borussią Dortmund (4:0), zdobył dwie bramki, bijąc 50-letni rekord Gerda Müllera, który w sezonie 1968/1969 jako pierwszy zawodnik w historii zdobywał bramki w pierwszych 11. kolejkach Bundesligi (15 goli w 11 meczach); Lewandowski na tym etapie rozgrywek zdobył 16 goli w 11 meczach[184].
26 listopada 2019, w wygranym meczu V kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z Crveną zvezdą (6:0), Lewandowski zdobył cztery bramki i awansował na 5. miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów Ligi Mistrzów. Były to również najszybszej strzelone cztery bramki historii rozgrywek – Polakowi zajęło to 14 minut i 31 sekund (53', 60' 64', 68'). Z dorobkiem 45 goli został wówczas najskuteczniejszym zawodnikiem Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów, a także stał się drugim piłkarzem w historii tych rozgrywek, który zdobył dwukrotnie cztery gole w jednym spotkaniu[185]. 2 grudnia 2019 zajął 8. miejsce w plebiscycie „Złotej Piłki”, zdobywszy 44 pkt[186]. Podczas uroczystej gali plebiscytu, odbywającej się w paryskim teatrze Châtelet, zasiadł w pierwszym rzędzie obok Lionela Messiego oraz Virgila van Dijka i wręczył Alissonowi Beckerowitrofeum Lwa Jaszyna, nagrodę dla najlepszego bramkarza 2019[187].
14 grudnia 2019, w wygranym meczu 15. kolejki Bundesligi z Werderem Brema (6:1), zdobył dwie bramki, zrównując się z Juppem Heynckesem na 3. miejscu w klasyfikacji strzelców wszech czasów Bundesligi z 220 golami[188]. 25 stycznia 2020, w wygranym meczu 19. kolejki Bundesligi z FC Schalke 04 (5:0), zdobył bramkę, zostając pierwszym zawodnikiem w historii Bundesligi, który strzelał gole w dziewięciu meczach z rzędu przeciwko FC Schalke 04, a także wyrównał 50-letni rekord Bundesligi, zostając drugim zawodnikiem w historii tych rozgrywek po Klausie Fischerze, który w latach 1969–1974 strzelał gole w dziewięciu meczach z rzędu jednemu klubowi: z VfB Stuttgart[189].
25 lutego 2020 zdobył bramkę oraz zaliczył dwie asysty, w rozgrywanym na Stamford Bridge, wygranym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Chelsea (3:0). Podczas tego spotkania doznał kontuzji kolana, która wyłączyła go z gry na miesiąc[190]. Do gry powrócił 17 maja, po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19, w meczu 26. kolejki Bundesligi przeciwko Unionowi Berlin. Rozegrał w tym meczu 90 minut i zdobył bramkę z rzutu karnego[191]. W następnej kolejce zdobył bramkę w meczu z Eintrachtem Frankfurt, przyczyniając się do wygranej Bayernu 5:2[192]. 30 maja strzelił dwie bramki w meczu z Fortuną Düsseldorf[193]. 6 czerwca w ligowym meczu z Bayerem Leverkusen uzyskał kolejne trafienie, zdobywając swoją 30. bramkę w sezonie, jako pierwszy piłkarz spośród pięciu najlepszych europejskich lig[194]. 16 czerwca zdobył zwycięską bramkę w meczu z Werderem Brema (1:0), co pozwoliło Bayernowi na zapewnienie sobie tytułu mistrzowskiego na dwie kolejki przed końcem rozgrywek[195]. Był to 30. tytuł mistrzowski Bayernu, a 8. w karierze i 6. z rzędu Lewandowskiego[196].
20 czerwca 2020 w meczu z SC Freiburg zdobył swoje 32. i 33. trafienie w sezonie[197], bijąc rekord należący do Pierre Emericka-Aubameyanga i tym samym zostając najlepszym obcokrajowcem pod względem liczby zdobytych bramek w jednym sezonie Bundesligi[198]. 27 czerwca zdobył bramkę z wygranym 4:0 meczu z VfL Wolfsburg i, notując 34 trafienia, po raz piąty w karierze zdobył tytuł króla strzelców Bundesligi[199]. Klubowe rozgrywki ligowe zakończył również jako lider klasyfikacji Europejskiego Złotego Buta[200]. 4 lipca 2020 strzelił dwie bramki w meczu finałowym przeciwko Eintrachtowi Frankfurt (4:2), wraz z Bayernem zdobył tym samym Puchar Niemiec[201]. Z dorobkiem sześciu goli jako pierwszy zawodnik w historii, po raz piąty w karierze został królem strzelców Pucharu Niemiec[202].
Zwycięstwo w Lidze Mistrzów
8 sierpnia 2020 powrócił z Bayernem do rozgrywek Ligi Mistrzów UEFA. W 10. minucie rewanżowego spotkania 1/8 finału z Chelsea został sfaulowany w polu karnym przez bramkarza gości, Wilfredo Caballero, a następnie skutecznie wykorzystał rzut karny. W 83. minucie zdobył swoją drugą bramkę, ustalając wynik spotkania na 4:1[203]. Poza tym zanotował także asysty przy bramkach Ivana Perisicia (na 2:0) oraz Corentina Tolisso (na 3:1) i został wybrany zawodnikiem meczu[204]. Druga bramka Lewandowskiego w tym spotkaniu była jego 66. w historii rozgrywek, co pozwoliło mu wyprzedzić Karima Benzemę i awansować na 4. miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów Ligi Mistrzów[205]. W dwumeczu Bayern pokonał Chelsea 7:1, a Lewandowski miał udział we wszystkich zdobytych przez jego drużynę bramkach. W ćwierćfinałowym meczu Bayernu z Barceloną, z uwagi na historię pojedynków i klasę sportową drużyn określanym przez media jako „hit” tej fazy rozgrywek[206], Lewandowski zdobył bramkę i zanotował asystę przy otwierającym wynik meczu, golu Thomasa Müllera, w 4. minucie spotkania, które zakończyło się zwycięstwem Bayernu 8:2[207]. Był to pierwszy przypadek od 1949, kiedy Bayern stał się pierwszą drużyną w historii, która zdobyła osiem bramek w jednym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów[208]. Rywalem Bayernu w półfinale okazał się francuski Olympique Lyon[209], a media w Polsce zapowiadały mecz jako pojedynek dwóch byłych gwiazd Ekstraklasy, Lewandowskiego i Marcelo, byłego defensora Wisły Kraków[210]. W meczu półfinałowym, rozegranym 19 sierpnia 2020, Lewandowski zdobył bramkę oraz asystował przy golu Serga Gnabry’ego i ostatecznie po zwycięstwie 3:0 po raz drugi w karierze awansował do finału Ligi Mistrzów[211]. W finale, rozegranym 23 sierpnia 2020 na Estádio da Luz, przeciwnikiem Bayernu był zespół Paris Saint-Germain[212]. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Bayernu Monachium 1:0 po bramce Kingsleya Comana[213]. Lewandowski jako jeden z liderów drużyny rozegrał całe spotkanie, mając szanse na zdobycie gola i po raz pierwszy w karierze, jako piąty Polak w historii (po Zbigniewie Bońku, Józefie Młynarczyku, Jerzym Dudku i Tomaszu Kuszczaku), zdobył puchar Ligi Mistrzów UEFA[213].
W zwycięskim dla swojej drużyny sezonie zdobywał w bramki w 9 z 10 rozegranych spotkań i z dorobkiem 15 goli pierwszy raz w karierze został królem strzelców Ligi Mistrzów[214]. Zwycięstwo w rozgrywkach zadedykował swojej rodzinie – żonie, córkom oraz nieżyjącemu ojcu[215].
Rozgrywki klubowe zakończył z dorobkiem 55 goli i 10 asyst uzyskanych w 47 występach, zdobywając mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, wygrywając rozgrywki Ligi Mistrzów UEFA, a także zostając królem strzelców wszystkich rozgrywek w jakich występował. Po zakończeniu sezonu został wybrany najlepszym piłkarzem Bundesligi[216] oraz jako szósty obcokrajowiec w historii, piłkarzem roku w Niemczech[217].
2020/2021: Piłkarz z największą liczbą goli w jednym sezonie Bundesligi
Sezon rozpoczął od wygranego meczu 1. kolejki Bundesligi z FC Schalke 04 (8:0). W 31. minucie spotkania wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na nim, a także zaliczył dwie asysty, w tym jedną po dośrodkowaniu raboną[218][219]. Dzięki zdobytej bramce stał się pierwszym zawodnikiem w historii Bundesligi, który zdobywał bramki przeciwko FC Schalke 04 w 10 meczach z rzędu[220].
23 września 2020 ogłoszono nominację Lewandowskiego do nagrody dla najlepszego piłkarza w Europie, przyznawanej przez UEFA[225]. W finałowej trójce corocznego plebiscytu znalazł się wraz z Manuelem Neuerem oraz Kevinem De Bruyne[226]. 1 października podczas ceremonii losowania grup Ligi Mistrzów w Nyonie został wybrany najlepszym napastnikiem minionego sezonu oraz jako pierwszy Polak w historii otrzymał nagrodę Piłkarza Roku UEFA, przyznawaną dla najlepszego piłkarza występującego w europejskim klubie[227]. W głosowaniu wzięło udział 80 trenerów europejskich klubów piłkarskich, a także 55 dziennikarzy[228]. Lewandowski zwyciężył w plebiscycie, zdobywając 477 punktów, z przewagą 387 nad drugim w klasyfikacji De Bruyne[228].
4 października zdobył wszystkie cztery bramki dla Bayernu w wygranym 4:3 ligowym meczu z Herhą BSC[229]. Pierwsza bramka Polaka w tym spotkaniu, była jego 100. strzeloną na stadionie Bayernu – Allianz Arenie, natomiast druga – 500. trafieniem w jego seniorskiej karierze. Był to drugi przypadek, kiedy to Lewandowski strzelił co najmniej cztery bramki w jednym meczu Bundesligi[230]. 17 października zdobył dwie bramki i zanotował asystę w meczu z Arminią Bielefed, trafiając tym samym przeciwko ostatniej drużynie spośród występujących w Bundeslidze w sezonie 2020/2021, której bramkarza dotychczas nie miał okazji pokonać[231]. 24 października trafił trzykrotnie w spotkaniu z Eintrachtem Frankfurt i stał się pierwszym piłkarzem w historii Bundesligi, który uzyskał 10 trafień w pierwszych pięciu kolejkach[232]. 3 listopada w meczu fazy grupowej z Red Bull Salzburg zdobył dwie pierwsze bramki w nowym sezonie Ligi Mistrzów[233]. 7 listopada zdobył bramkę oraz zaliczył asystę w ligowym meczu z Borussią Dortmund[234]. Mecz był jego 300. oficjalnym spotkaniem w barwach Bayernu Monachium, dla którego zdobył w tym czasie 259 goli[235].
10 listopada 2020 został wybrany najlepszym piłkarzem świata w plebiscycie Goal 50, organizowanym przez największy, międzynarodowy portal informacyjny o piłce nożnej[236]. 14 grudnia włoski dziennik „Tuttosport” uhonorował go nagrodą Golden Player Award[237], dzięki czemu Lewandowski został pierwszym zawodnikiem wyróżnionym tą nagrodą[238].
11 listopada 2020 został nominowany do nagrody dla najlepszego piłkarza na świecie, przyznawanej corocznie przez FIFA[241]. Osiągnięcia drużynowe i indywidualne stawiały go w roli faworyta do zwycięstwa[242]. 17 grudnia podczas gali plebiscytu jako pierwszy Polak w historii otrzymał nagrodę Piłkarza Roku FIFA[243][244]. Wygrał plebiscyt, uzyskując maksymalną liczbę 52 punktów, na które składały się głosy selekcjonerów reprezentacji narodowych, kapitanów tych drużyn, a także przedstawicieli światowych mediów[245]. W głosowaniu trenerów otrzymał 554 punkty, ponad dwuipółkrotnie więcej niż Leo Messi (196), natomiast w wyborach kapitanów reprezentacji, 631 pkt, tj. ponad dwa razy więcej niż Cristiano Ronaldo (259)[245]. W głosowaniu przedstawicieli mediów uzyskał 807 na 945 możliwych punktów[245]. Mimo wirtualnej formy gali wręczenia nagród, Lewandowski otrzymał trofeum osobiście z rąk prezydenta FIFA, Gianniego Infantino, który specjalnie w tym celu przyleciał do Monachium[246]. Po ceremonii piłkarz wziął udział w konferencji prasowej, podczas której poza podziękowaniami docenił klasę sportową swoich rywali, Messiego i Ronaldo, którzy także oddali na niego swoje głosy[b][247][248].
Po odebraniu nagrody z Lewandowskim w formie wideorozmowy połączył się jego idol piłkarski z czasów młodości, Thierry Henry, który pogratulował mu sukcesu[249][250]. Dwa dni po otrzymaniu nagrody Lewandowski wraz z drużyną Bayernu udał się do Leverkusen, gdzie czekał go kolejny ligowy mecz – w spotkaniu z Bayerem strzelił dwie bramki: pierwszą, dającą remis, w końcówce pierwszej połowy, natomiast drugą w ostatniej doliczonej minucie spotkania. Tym samym zapewnił swojej drużynie zwycięstwo, jak również awans na pozycję lidera rozgrywek na czas przerwy świąteczno-noworocznej[251].
Rok 2020 zakończył jako najskuteczniejszy strzelec roku kalendarzowego w Europie, z dorobkiem 47 goli uzyskanych w 43 spotkaniach[252]. 24 grudnia został wybrany piłkarzem roku w plebiscycie dziennika „The Guardian”[253]. 26 grudnia jako trzeci Polak w historii, po Zdzisławie Krzyszkowiaku i Irenie Szewińskiej, został wybrany najlepszym sportowcem roku w Europie, w 63. Ankiecie Polskiej Agencji Prasowej[254], jednym z najstarszych plebiscytów sportowych świata, organizowanym od 1958[255] – w głosowaniu 25 europejskich agencji prasowych otrzymał 180 pkt, wyprzedzając m.in. Lewisa Hamiltona i Armanda Duplantisa[255]. 27 grudnia został wybrany piłkarzem roku w plebiscycie Globe Soccer Awards[256]; po zdobyciu wyróżnienia jego wizerunek został wyświetlony na najwyższym budynku świata – Burdż Chalifie[257]. Na uroczystej gali plebiscytu odbywającej się w Dubaju, wraz z Ikerem Casillasem i Cristiano Ronaldo wziął udział międzynarodowej konferencji sportowej pod hasłem „Football at the Top” (pol. Futbol na szczycie)[258], a także – jako przedstawiciel Bayernu Monachium – odebrał nagrodę dla najlepszego klubu roku[259].
1 stycznia 2021 wraz z Naomi Ōsaką został wybrany najlepszym sportowcem roku 2020 na świecie w głosowaniu Światowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej AIPS[260], a dzień później wraz z Igą Świątek triumfował w 38. plebiscycie AIPS Europe jako najlepszy sportowiec w Europie[12]. 3 stycznia zdobył dwie bramki oraz zanotował asystę w wygranym 5:2 ligowym meczu z 1. FSV Mainz 05[261]. Był to szósty mecz w trwającym sezonie Bundesligi, w którym Lewandowski zdobył co najmniej dwie bramki, a także 56. dublet strzelony w historii jego występów w Bundeslidze[262]. Pobił tym samym rekord należący do Gerda Müllera, wynoszący 55 dubletów[262]. 8 stycznia zdobył bramkę z rzutu karnego w spotkaniu z Borussią Mönchengladbach, po raz pierwszy w karierze kompletując 20 goli już po 15 ligowej kolejce[263]. 9 stycznia wraz z Igą Świątek został laureatem Wielkiej Honorowej Nagrody Sportowej Polskiego Komitetu Olimpijskiego im. Piotra Nurowskiego w kategorii „Zawodnik” za osiągnięcia w 2020[264], a także zwyciężył w 86. Plebiscycie Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca Polski 2020, triumfując w plebiscycie po raz drugi w karierze[265].
17 stycznia 2021 dzięki bramce zdobytej w ligowym meczu z Freiburgiem (2:1) stał się pierwszym piłkarzem w historii, który zdobył 21 goli po rundzie jesiennej sezonu Bundesligi[266]. Pobił rekord należący do Gerda Müllera, który na tym samym etapie sezonu 1968/1969 zgromadził 20 bramek[267]. 20 stycznia znalazł się w wybranej głosami kibiców drużynie roku UEFA[268]. 24 stycznia, strzelając bramkę w meczu z Schalke 04, stał się pierwszym piłkarzem w historii, który zdobywał bramki w ośmiu z rzędu wyjazdowych spotkaniach, a także poprawił rekord najdłuższej serii meczów z golem przeciwko jednemu klubowi do 11 spotkań[269].
1 lutego 2021 znalazł się w składzie Bayernu Monachium na Klubowe Mistrzostwa Świata 2020[273]. Bayern jako zwycięzca Ligi Mistrzów UEFA zmagania na rozgrywanym w Katarze turnieju rozpoczął od półfinału, w którym zmierzył się ze zdobywcą afrykańskiej Ligi Mistrzów, egipskim Al-Ahly[274]. W spotkaniu rozegranym 8 lutego na Ahmed bin Ali Stadium Lewandowski strzelił dwa gole, a także został wybrany zawodnikiem meczu i dzięki zwycięstwu 2:0 awansował z drużyną do finału[275]. Rozgrywając mecz z Al-Ahly, Lewandowski stał się pierwszym Polakiem, który zagrał na klubowych mistrzostwach świata[c], a zarazem pierwszym polskim strzelcem i najskuteczniejszym zawodnikiem Bayernu Monachium w historii turnieju[277]. W finale, rozegranym 11 lutego 2021 na Education City Stadium w Ar-Rajjan, Bayern mierzył się ze zwycięzcą Ligi Mistrzów CONCACAF, meksykańskim zespołem Tigres UANL. Lewandowski rozegrał w tym spotkaniu 73 minuty i miał udział przy zwycięskiej bramce Benjamina Pavarda z 59. minuty spotkania, które zakończyło się zwycięstwem niemieckiej drużyny 1:0[278]. Po zakończeniu meczu Lewandowski otrzymał Złotą Piłkę dla najlepszego zawodnika turnieju, a także został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu finałowego[279][280]. Stał się wówczas drugim, po Tomaszu Kuszczaku, polskim piłkarzem, który sięgnął po klubowe mistrzostwo świata, i trzecim, biorąc pod uwagę Puchar Interkontynentalny[278], natomiast Bayern jako druga drużyna w historii, po FC Barcelonie z 2009, zdobył szóste trofeum podczas jednej kampanii[281].
13 lutego 2021 po raz dziewiąty w karierze został wybrany piłkarzem roku w plebiscycie „Piłki Nożnej”[282]. 15 lutego w meczu z Arminią Bielefeld (3:3) zdobył swoją 30. bramkę we wszystkich rozgrywkach w trwającym sezonie, osiągając ten wynik najszybciej spośród piłkarzy występujących w pięciu najlepszych europejskich ligach[283]. Z 28 goli zdobytych w tym sezonie Lewandowski 23 z nich zdobył poprzez strzały w dolne rogi bramki, 25 po maksymalnie dwóch kontaktach z piłką, a 10 po uderzeniach z dystansu większego niż 11 metrów[284]. 23 lutego zdobył bramkę w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z S.S. Lazio (4:1)[285]. 6 marca zdobył hattricka w meczu z Borussią Dortmund, stając się pierwszym piłkarzem w historii Bundesligi, który zdobywał co najmniej dwie bramki w szóstym meczu z rzędu przeciwko tej drużynie rozgrywanym na Allianz Arena[284]. 12 marca został wybrany piłkarzem roku 2020 w plebiscycie serwisu 433, otrzymując pamiątkowy pierścień na wzór przyznawanych zwycięzcom koszykarskiej NBA[286]. 13 marca w meczu z Werderem Brema (3:1) zdobył swoją 268. bramkę w Bundeslidze, zrównując się z wiceliderem klasyfikacji wszech czasów, Klausem Fischerem[287]. Był to 300. gol Lewandowskiego zdobyty łącznie na najwyższych poziomach ligowych w Polsce i Niemczech[288]. 17 marca zdobył bramkę w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Lazio (2:1) i awansował z drużyną do ćwierćfinału[289]. 20 marca strzelił trzy bramki w meczu z VfB Stuttgart i z dorobkiem 271. goli został samodzielnym wiceliderem klasyfikacji strzelców wszech czasów Bundesligi[290].
Rekord Gerda Müllera
Ze względu na regularność strzelecką stał się kandydatem do pobicia rekordu liczby bramek strzelonych w jednym sezonie Bundesligi, ustanowionego przez Gerda Müllera, który w sezonie 1971/1972 zdobył 40 ligowych bramek[291]. 28 marca 2021 Lewandowski doznał urazu w meczu drużyny narodowej z Andorą[292], przez co nie wystąpił w czterech ligowych meczach (z RB Leipzig, 1. FC Union Berlin, VfL Wolfsburg oraz Bayerem Leverkusen), a także opuścił dwumecz 1/4 finału Ligi Mistrzów UEFA z Paris Saint-Germain, po którym Bayern odpadł z rozgrywek[293]. Dążenie Lewandowskiego do poprawienia rekordu stało się jednym z głównych tematów dyskusji sportowej w polskich i niemieckich mediach[294][295][296], a także przedmiotem zakładów bukmacherskich[297]. Portal Sport.pl uruchomił licznik goli Lewandowskiego, a multimedialny nośnik, odliczający bramki pozostałe piłkarzowi do osiągnięcia celu, zawisł przy skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej w Warszawie[298].
Lewandowski powrócił do gry 24 kwietnia 2021, strzelając w meczu z 1. FSV Mainz 05 (1:2) swoją 36. ligową bramkę w sezonie i wyrównując tym samym wyczyn Gerda Müllera z sezonu 1972/1973[299]. 8 maja dzięki porażce wicelidera tabeli RB Lipsk z Borussią Dortmund 2:3, Bayern przystąpił do meczu 32. kolejki Bundesligi z Borussią Mönchengladbach jako mistrz Niemiec[300] – Lewandowski zdobył w tym spotkaniu (6:0) hat tricka oraz zanotował asystę, kompletując 39 bramek i zbliżając się na dystans jednego gola do legendarnego rekordu[295]. Pierwsza bramka zdobyta przez Lewandowskiego w drugiej minucie gry była najszybciej strzeloną przez niego bramką w historii występów w Bundeslidze[301]. Lewandowski został również najskuteczniejszym polskim piłkarzem w jednym sezonie na najwyższym poziomie ligowym[302] oraz pobił liczący 94 lata rekord, ustanowiony przez Henryka Reymana, który w 1927 zdobył 37 bramek dla Wisły Kraków[303].
W meczu 33. kolejki, wykorzystując rzut karny przeciwko SC Freiburg, strzelił swojego 40. gola w rozgrywkach ligowych, tym samym wyrównując rekord Gerda Müllera z sezonu 1971/1972[304]. Po zdobyciu bramki zaprezentował podkoszulkę z wizerunkiem Gerda Müllera i napisem 4ever Gerd (pol. Na zawsze Gerd), a następnie przebiegł przez szpaler utworzony dla niego przez kolegów z drużyny oraz sztab szkoleniowy[305]. W Monachium i Düsseldorfie zawisły billboardy z hasłem: „Robert Lewandowski – wir sind sehr stolz auf dich in Polen!” (pol. Robert Lewandowski – jesteśmy z ciebie dumni w Polsce!), ufundowane przez grupę Wirtualna Polska[306].
22 maja 2021 w meczu 34. kolejki Bundesligi z FC Augsburg (5:2) strzelił 41. bramkę w sezonie i pobił rekord Gerda Müllera z sezonu 1971/1972[307]. Dokonał tego w swoim 350. występie w Bundeslidze (250 zwycięskim)[308]. Oddał w tym spotkaniu sześć strzałów, natomiast kluczową bramkę zdobył w 90. minucie spotkania, pokonując polskiego bramkarza Rafała Gikiewicza[309]. Ustanowił tym samym nowy rekord bramek strzelonych przez piłkarza w jednym sezonie Bundesligi[307]. Potrzebował do tego 29 występów, zdobywając bramki w 25 z nich[307]. Strzelał gola co 60 rozegranych minut, zdobywając średnio 1,41 bramki na mecz i wyrównał również rekord Bundesligi, który sam ustanowił w poprzednim roku[310]. Po ustanowieniu rekordu wraz z prezydentem klubu Karlem Heinzem-Rummenigge spotkał się w klubowym muzeum z żoną Gerda Mullera, Uschi, której przekazał pamiątkową koszulkę z dedykacją dla jej ciężko chorego już wówczas męża[311].
Europejski Złoty But
W sezonie wystąpił w 40 meczach we wszystkich klubowych rozgrywkach, zdobywając w nich 48 goli i notując 8 asyst. Zdobył z Bayernem siódme z rzędu, a dziewiąte w swojej karierze mistrzostwo Niemiec[312]. Sięgnął także po Klubowe mistrzostwo świata, Superpuchar Europy UEFA, Superpuchar Niemiec, a także zdobył najważniejsze piłkarskie nagrody indywidualne na świecie, zostając wybranym Piłkarzem Roku UEFA oraz Piłkarzem Roku FIFA. Zdobywając rekordową liczbę 41 bramek, po raz szósty w karierze został królem strzelców Bundesligi i jako pierwszy piłkarz w historii dokonał tego czwarty raz z rzędu[313]. Jako najlepszy strzelec spośród wszystkich najwyższych lig zrzeszonych w UEFA został laureatem Europejskiego Złotego Buta[314], dokonując tego jako pierwszy Polak w historii[315]. Po zakończeniu sezonu został wybrany najlepszym piłkarzem Bundesligi w głosowaniu zawodników zorganizowanym przez niemiecki związek piłkarzy[316], a także znalazł się w najlepszej drużynie sezonu[317]. 9 czerwca 2021 został wybrany polskim piłkarzem stulecia w plebiscycie „Sportowiec Stulecia'' Przeglądu Sportowego[318]. 25 lipca 2021 został wybrany piłkarzem roku w Niemczech[319]. Polak jako pierwszy piłkarz od czasu Michaela Ballacka w 2003 triumfował w plebiscycie magazynu Kicker drugi raz z rzędu i dokonał tego jako szósty ogółem i pierwszy zagraniczny piłkarz w historii[320].
2021/2022: 2. miejsce w plebiscycie Złotej Piłki
13 sierpnia 2021 zdobył bramkę, która zapewniła Bayernowi remis 1:1 w meczu 1. kolejki Bundesligi z Borussią Mönchengladbach[321]. Dzięki zdobytej bramce Polak wyrównał indywidualny rekord 11 meczów ligowych z rzędu ze strzelonym golem, a także ustanowił rekord trafiając do siatki w siódmym z rzędu meczu inaugurującym sezon Bundesligi[322].
17 sierpnia 2021 zdobył dwa gole w wygranym 3:1 finale Superpucharu Niemiec z Borussią Dortmund i trafiając w 14. meczu Bayernu z rzędu, sięgnął po pierwsze trofeum w sezonie[323].
W drugiej ligowej kolejce, 22 sierpnia zdobył bramkę w wygranym 3:2 meczu z 1. FC Köln i po raz pierwszy od sezonu 2012/2013 uzyskał serię 12 kolejnych, ligowych meczów, w których notował przynajmniej jedno trafienie[324]. 28 sierpnia przed meczem z Herthą BSC odebrał nagrodę magazynu „Kicker” dla najlepszego zawodnika Bundesligi ubiegłego sezonu, a następnie zdobył swojego pierwszego hat-tricka w sezonie, pomagając w zwycięstwie Bayernu 5:0[325]. Lewandowski wyrównał tym samym rekord Gerda Müllera z sezonu 1969/1970, zdobywając bramkę w 16. meczu z rzędu we wszystkich rozgrywkach dla Bayernu. W meczu przekroczył także liczbę 300. goli strzelonych dla Bayernu Monachium. Ostatni gol strzelony przez niego w tym meczu był jego 301. zdobytym dla Bayernu we wszystkich oficjalnych rozgrywkach[326]. 11 września zdobył bramkę z rzutu karnego w wygranym 4:1 meczu z RB Leipzig, trafiając do siatki w 14. meczu ligowym z rzędu (łącznie z poprzednimi rozgrywkami) i z dorobkiem 6. ligowych goli umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców Bundesligi[327]. 14 września zdobył dwie bramki w wygranym 3:0 meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA z Barceloną na Camp Nou, notując 74. i 75. trafienie w Lidze Mistrzów[328]. 18 września trafił w wygranym 7:0 ligowym meczu z VfL Bochum[329], strzelając gola w 19. kolejnym meczu o punkty i 13. w starciu Bundesligi na własnym stadionie, czym ustanowił rekord Bundesligi[330]. Ustanowił także nowy indywidualny rekord strzelając bramkę w 15 kolejnych ligowych spotkaniach z rzędu[331]. Po spotkaniu trener Bayernu Monachium, Julian Nagelsmann powiedział: „Jest bardzo głodny bramek, ale pomaga też swoim kolegom z drużyny. W sobotę stworzył kilka szans innym zawodnikom. W dalszym ciągu jest najlepszym napastnikiem w lidze i na świecie. Strzeli dla nas jeszcze dużo goli w tym sezonie”[332]. 3 października zanotował asystę przy golu Leona Goretzki w meczu z Eintrachtem Frankfurt (1:2)[333]. 29 września strzelił dwie bramki w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów[334]. 16 października 2021, jako pierwszy obcokrajowiec w historii został laureatem brazylijskiej nagrody „Trofeu Mesa Redonda”, określanej jako „piłkarskie Oscary Brazylii”[335]. 17 października trafił dwukrotnie w wygranym 5:1 meczu na szczycie tabeli z Bayerem Leverkusen[336]. 20 października strzelił bramkę w wygranym 4:0 meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Benfiką[337]. 23 października zdobył bramkę w domowym meczu z Hoffenheim (4:0). Występ w tym spotkaniu był 359. meczem Lewandowskiego w Bundeslidze, co pozwoliło mu wyprzedzić Brazylijczyka Naldo (358) i awansować na drugie miejsce listy obcokrajowców z największą liczbą występów w Bundeslidze, za Claudio Pizarro, który rozegrał 508. meczów[338]. 30 października w spotkaniu z Unionem Berlin zdobył 11. i 12. bramkę w sezonie[339]. 2 listopada w drugim meczu grupy E Ligi Mistrzów z Benficą, choć nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego przez sędziego Szymona Marciniaka, zdobył trzy gole, a także zanotował asystę przy bramce Serge’a Gnabry’ego i został wybrany zawodnikiem meczu[340]. 6 listopada w meczu z Freiburgiem zdobył swoją 60. bramkę w 2021, osiagajac taki wynik jako trzeci piłkarz w XXI wieku, po Cristiano Ronaldo i Lionelu Messim[341]. 19 listopada zdobył jedyną bramkę dla Bayernu w przegranym 1:2 spotkaniu z Augsburgiem[342]. 22 listopada, za osiągnięcia w 2021, drugi raz z rzędu otrzymał nagrodę „Złotego Gracza” przyznawaną przez Tuttosport dla najlepszego piłkarza roku[343]. Tego samego dnia ogłoszono również nominację zawodnika do nagrody Piłkarza Roku FIFA[344]. 23 listopada 2021 w meczu z Dynamem Kijów zdobył przewrotką swoją 9. bramkę w sezonie Ligi Mistrzów i 18 dla Bayernu, pomagając ustanowić klubowy rekord bramek strzelonych w fazie grupowej rozgrywek[345].
8 października 2021 Robert Lewandowski znalazł się na liście nominowanych do Złotej PiłkiFrance Football[346]. 29 listopada 2021 ogłoszono, że zajął 2. miejsce w plebiscycie, ustępując Lionelowi Messiemu[347]. Lewandowski stał się wówczas najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w historii plebiscytu, a także trzecim w historii polskim zawodnikiem, po Kazimierzu Deynie (3. miejsce w 1974) i Zbigniewie Bońku (3. miejsce w 1982), który zajął miejsce na podium[348].
FC Barcelona
Rekordowy transfer
16 lipca 2022 Bayern Monachium i FC Barcelona ogłosiły osiągnięcie porozumienia w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego[349]. 18 lipca 2022 zawodnik dołączył do drużyny przebywającej na tournée w Stanach Zjednoczonych, a następnie pomyślnie przeszedł testy medyczne[350]. Tego dnia media obiegły jego pierwsze fotografie w klubowych barwach[351]. 19 lipca 2022 podpisał czteroletni kontrakt z hiszpańskim klubem[352], stając się pierwszym Polakiem w historii sekcji piłkarskiej FC Barcelony[353].
Kwota transferu wyniosła 45 milionów euro oraz 5 milionów euro zmiennych[354], a klauzula odstępnego umieszczona w kontrakcie, 500 milionów euro[354]. Robert Lewandowski został tym samym najdroższym polskim piłkarzem w historii[355], a także najdrożej sprzedanym zawodnikiem w historii Bayernu Monachium[356].
20 lipca 2022 w Miami został przedstawiony jako nowy piłkarz Barcelony[357].
23 lipca 2022[d] zadebiutował w wygranym 1:0 El Clásico w Las Vegas przeciwko Realowi Madryt, rozegranym w ramach towarzyskiego turnieju Soccer Champions Tour 2022[358]. Podczas turnieju wystąpił również w meczach z Juventusem i New York Red Bulls[359][360]. 3 sierpnia 2022 odbył swoją pierwszą sesję treningową w Ciutat Esportiva – ośrodku treningowym Barcelony[361].
5 sierpnia 2022 odbyła się jego prezentacja na stadionie Camp Nou[362]. Podczas prezentacji piłkarz zgodnie z tradycją wykonał popisową żonglerkę, zagrał z dziećmi La Masii w pokazowego „dziadka”, a także wraz z prezydentem klubu Joanem Laportą odbył rundę honorową wokół stadionu, pozdrawiając fanów[363]. Następnie wziął udział w konferencji prasowej gdzie oficjalnie został zaprezentowany z numerem 9[364]. W wydarzeniu wzięło udział 57 300 kibiców[365]. Była to druga co do wielkości prezentacja piłkarza tego klubu (więcej fanów zgromadził w 2009 Zlatan Ibrahimović – 60 tysięcy)[365].
13 sierpnia 2022 w zremisowanym 0:0 meczu z Rayo Vallecano zadebiutował w Primera División[368] jako 21. Polak w historii hiszpańskiej najwyższej klasy rozgrywkowej[369]. 21 sierpnia 2022 w wygranym 4:1 meczu 2. kolejki przeciwko Realowi Sociedad, strzelił swoje pierwsze dwie bramki w Primera División, wpisując się na listę strzelców w 44. sekundzie spotkania[370]. 28 sierpnia 2022 w 3. kolejce meczu ligowym przeciwko Real Valladolid zaliczył drugi dublet w klubie otwierając wynik w 24. minucie a drugiego gola strzelił w 64. minucie, mecz zakończył się zwycięstwem FC Barcelony (4:0), a także były to premierowe gole w oficjalnych meczach na stadionie Camp Nou[371]. 7 września 2022 zadebiutował w Lidze Mistrzów UEFA w barwach FC Barcelony, w wygranym meczu przeciwko Viktorii Pilzno (5:1), zdobywając hat-tricka[372]. W styczniu 2023 zdobył swoje pierwsze trofeum w barwach FC Barcelony – Superpuchar Hiszpanii. Został najlepszym strzelcem turnieju zdobywając bramkę oraz asystując w finale z Realem Madryt[373]. 19 stycznia 2023 zadebiutował w Pucharze Króla zdobywając dwie bramki, a jego zespół wygrał 5:0 w wyjazdowym meczu z AD Ceuta FC[374].
21 stycznia 2023 po raz jedenasty został wybrany piłkarzem roku w plebiscycie „Piłki Nożnej”[375]. 14 maja zdobył dwie bramki w wygranym 4:2 meczu przeciwko RCD Espanyol, co pozwoliło Barcelonie na zapewnienie sobie tytułu mistrzowskiego[376].
25 marca 2008 Lewandowski zadebiutował w reprezentacji Polski do lat 21, w zremisowanym 0:0 meczu towarzyskim z Anglią. Łącznie wystąpił w trzech spotkaniach tej kadry[378].
Przed towarzyskim meczem z Urugwajem, który odbył się 14 listopada 2012, Lewandowski odebrał z rąk prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka, pamiątkową paterę z okazji 50. występu w reprezentacji[382]. Tym samym stał się drugim (po Władysławie Żmudzie) najmłodszym zawodnikiem w historii, który zaliczył 50 meczów w polskiej kadrze narodowej[potrzebny przypis].
Lata 2013–2016
W meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2014 przeciwko San Marino, Lewandowski wystąpił jako kapitan drużyny (w miejsce Jakuba Błaszczykowskiego, który nie mógł wówczas zagrać z powodu kontuzji) i zdobył dwie bramki z rzutów karnych[381]. 19 listopada 2013, w starciu z Irlandią, rozegrał 60. spotkanie w barwach reprezentacji Polski i dołączył do Klubu Wybitnego Reprezentanta[383].
1 lutego 2014 został ogłoszony kapitanem kadry narodowej w zastępstwie kontuzjowanego Jakuba Błaszczykowskiego. 7 września strzelił pierwszego hat-tricka dla Polski, zdobywając łącznie cztery bramki podczas meczu z Gibraltarem (7:0)[384], a 11 października zagrał w wygranym 2:0 meczu z Niemcami[385]. 9 grudnia Adam Nawałka poinformował o objęciu przez Lewandowskiego funkcji kapitana reprezentacji Polski na stałe[386].
13 czerwca 2015 ponownie skompletował reprezentacyjnego hat-tricka, tym razem w meczu z Gruzją (4:0) podczas eliminacji do Mistrzostw Europy 2016[387]. 4 września zdobył jedynego gola w przegranym 1:3 wyjazdowym starciu z Niemcami[388]. Trzy dni później strzelił dwa gole w wygranym 8:1 pojedynku z Gibraltarem[389]. 8 października, w zremisowanym 2:2 spotkaniu ze reprezentacją Szkocji, zdobył dwie bramki, w tym wyrównującą w ostatniej akcji meczu[390]. 11 października, w wygranej 2:1 potyczce z Irlandią, strzelił gola na wagę awansu reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy we Francji[391]. Stał się wówczas pierwszym polskim piłkarzem, który wpisywał się na listę strzelców w pięciu kolejnych meczach kadry narodowej o punkty, zdobywając w nich dziewięć bramek.
12 maja 2016 został powołany przez Adama Nawałkę do szerokiej kadry na Mistrzostwa Europy 2016 we Francji[395], a 30 maja do ścisłego składu[396]. Na Euro 2016, Polska – po pokonaniu Irlandii Północnej (1:0) i Ukrainy (1:0), a także po bezbramkowym remisie z Niemcami – zajęła drugie miejsce w grupie C i po raz pierwszy w historii awansowała do fazy pucharowej mistrzostw Europy. Następnie, po wyeliminowaniu w 1/8 finału Szwajcarii (1:1, k. 5:4), odpadła w ćwierćfinale po porażce w rzutach karnych (1:1, k. 3:5) z Portugalią. Lewandowski, jako kapitan zespołu, wystąpił we wszystkich pięciu meczach kadry na turnieju i strzelił jednego gola – we wspomnianym meczu ćwierćfinałowym, kiedy to w 100. sekundzie spotkania, po asyście Kamila Grosickiego, zdobył drugą najszybszą bramkę w historii mistrzostw Europy[397].
26 marca 2017, strzelając bramkę w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2018, przeciwko Czarnogórze (2:1), został rekordzistą reprezentacji Polski, jako pierwszy w historii, zdobywając bramkę w sześciu kolejnych spotkaniach kadry. Ponadto Lewandowski, dokonał tego wyłącznie w spotkaniach o stawkę. Wspomnianą bramką wyrównał także rekord 8 goli strzelonych przez Polaka, w jednej edycji kwalifikacji do mundialu, ustanowiony w 2001 przez Emmanuela Olisadebe[398]. Gol strzelony w meczu z Czarnogórą był także pierwszą jego bramką w reprezentacji Polski zdobytą bezpośrednio z rzutu wolnego[399]. 10 czerwca 2017, w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata, przeciwko Rumunii (3:1), strzelił trzy bramki czym poprawił swoje indywidualne rekordy ustanowione w poprzednim meczu kadry. Lewandowski został pierwszym piłkarzem, który zdobywał bramki w siedmiu kolejnych spotkaniach reprezentacji (ogólnie oraz w spotkaniach o punkty), a także z 11 bramkami, został rekordzistą reprezentacji Polski pod względem goli strzelonych w jednej edycji kwalifikacji do Mistrzostw Świata[400]. Hat-trick w meczu z Rumunią, pozwolił mu również wyprzedzić o jedną bramkę, zdobywcę 45 goli dla Polski, Grzegorza Lato, w klasyfikacji strzelców wszech czasów reprezentacji Polski i awansować na pozycję wicelidera tego rankingu – za zdobywcą 48 goli, Włodzimierzem Lubańskim.
5 października 2017, podczas rozgrywanego w Erywaniu meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2018 z Armenią (6:1), Robert Lewandowski zanotował swoje 48, 49 i 50. trafienie w narodowych barwach i pobił tym samym, wynoszący 48 bramek, rekord Włodzimierza Lubańskiego, zostając najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski[401].
8 października 2017, odnosząc zwycięstwo 4:2 w meczu z Czarnogórą, awansował z reprezentacją Polski na Mistrzostwa Świata 2018, natomiast sam w tamtym spotkaniu strzelił swoją 16. bramkę w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2018, osiągając taki wynik jako pierwszy zawodnik w historii europejskiej edycji eliminacji i zostając królem strzelców ówczesnej edycji[402].
11 maja 2018 został powołany przez selekcjonera Adama Nawałkę do szerokiej kadry na Mistrzostwa Świata 2018 w Rosji[403]. 4 czerwca 2018 Adam Nawałka oficjalnie powołał go do ścisłego składu na mistrzostwa świata[404]. Na Mundialu zadebiutował 19 czerwca 2018 w przegranym 1:2, pierwszym meczu fazy grupowej z Senegalem[405]. Reprezentacja Polski po porażkach z Senegalem (1:2), Kolumbią (0:3)[406] oraz wygranej z Japonią (1:0)[407] zakończyła udział w turnieju po fazie grupowej; Lewandowski, jako kapitan drużyny, wystąpił we wszystkich trzech spotkaniach.
17 maja 2021 został powołany przez selekcjonera Paulo Sousę na Mistrzostwa Europy 2020[409]. 14 czerwca 2021 w pierwszym meczu grupowym przegranym (1:2) ze Słowacją rozegrał całe spotkanie[410]. 19 czerwca 2021 w drugim meczu fazy grupowej strzelił gola wyrównującego w meczu z Hiszpanią a spotkanie zakończyło się remisem (1:1)[411]. 23 czerwca 2021 podczas ostatniego meczu fazy grupowej mistrzostw Europy biało-czerwoni przegrali ze Szwecją (2:3) a dwa gole strzelił Lewandowski i tym samym odpadli z mistrzostw Europy zajmując ostatnie czwarte miejsce w grupie z jednym punktem[412].
26 listopada 2022 zdobył swoją pierwszą bramkę na Mistrzostwach Świata 2022 i swoją pierwszą w karierze na Mundialu, w wygranym 2:0 meczu 2. kolejki fazy grupowej przeciwko Arabii Saudyjskiej[413]. Swoją drugą bramkę w turnieju zdobył 4 grudnia 2022 w przegranym meczu 1/8 finału przeciwko Francji, wykorzystując rzut karny w ostatniej minucie i ustalając wynik spotkania na 1:3[414].
Styl gry
Lewandowski jest zawodnikiem, który występuje na pozycji środkowego napastnika. Cechuje go ponadprzeciętna precyzja i skuteczność w wykończeniu akcji. Bardzo dobrze gra głową, a także obiema nogami, chociaż jego wiodącą jest noga prawa. Do perfekcji opanował wykonywanie rzutów karnych. Zdobywa także bramki bezpośrednio z rzutów wolnych. Większość strzałów oddaje poprzez uderzenia wewnętrzną częścią stopy[415], nie wykorzystując do tego nadmiernej siły. Przez ekspertów uznawany jest za napastnika kompletnego, jednego z najlepszych we współczesnej piłce nożnej. Posiada wszelkie niezbędne cechy tradycyjnej „dziewiątki”: jest wysoki, dobrze zbudowany, silny, szybki, potrafi bardzo inteligentnie poruszać się na boisku[416].
Mimo że występuje jako napastnik, jest bardzo przydatny także w grze obronnej oraz w fazie odbioru piłki. Potrafi umiejętnie się zastawić, utrzymać piłkę, rozprowadzić akcję, a także skupiając na sobie uwagę obrony, stworzyć przestrzeń dla innych zawodników. Wyróżniają go bardzo dobre umiejętności techniczne, wizja gry, przygotowanie i siła fizyczna. Oprócz umiejętności czysto piłkarskich, Lewandowski przez ekspertów, zawodników i trenerów jest również chwalony za wybitną etykę pracy, profesjonalizm, wzorową mentalność, dyscyplinę, prowadzenie zdrowego stylu życia i skrupulatne przestrzeganie diety[417][418].
Trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców Bundesligi: 2011/2012 (22 gole)
Pierwsze miejsce w klasyfikacji punktowej Bundesligi: 2015/2016 (34 punkty za 30 goli i 4 asysty), 2016/2017 (35 punktów za 30 goli i 5 asyst), 2017/2018 (31 punktów za 29 goli i 2 asysty), 2018/2019 (29 punktów za 22 gole i 7 asyst), 2019/2020 (38 punktów za 34 gole i 4 asysty), 2020/2021 (48 punktów za 41 goli i 7 asyst)
Drugie miejsce w klasyfikacji punktowej Bundesligi: 2011/2012 (32 punkty za 22 gole i 10 asyst), 2012/2013 (29 punktów za 24 gole i 5 asyst), 2013/2014 (28 punktów za 20 goli i 8 asyst)
Najlepszy strzelec na świecie w rozgrywkach klubowych w jednym roku kalendarzowym: 2019 (48 goli), 2020 (45 goli), 2021 (58 goli)
Najlepszy strzelec w Europie w rozgrywkach klubowych i reprezentacyjnych w jednym roku kalendarzowym: 2019 (54 gole), 2020 (47 goli), 2021 (69 goli)
Najlepszy strzelec w Europie: 2020/2021 (41 goli), 2021/2022 (35 goli)
Najskuteczniejszy zawodnik w historii reprezentacji Polski w jednym roku kalendarzowym: 11 goli (2015, 2021)[w][514]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii reprezentacji Polski w meczach o stawkę: 60 goli[515]
Najwięcej występów w historii reprezentacji Polski: 142 mecze
Najwięcej występów w historii reprezentacji Polski jako kapitan: 80 meczów[516]
Pierwszy zawodnik w historii reprezentacji Polski, który strzelił dwukrotnie co najmniej 10 goli w jednym roku kalendarzowym: 11 goli w 7 meczach (2015), 11 goli w 12 meczach (2021)[514]
Pierwszy zawodnik w historii reprezentacji Polski, który strzelał gole w siedmiu kolejnych meczach tej drużyny[399]
Pierwszy zawodnik w historii reprezentacji Polski, który strzelał gole w siedmiu kolejnych meczach tej drużyny o stawkę[399]
Reprezentant Polski z największą liczbą bramek w jednej edycji europejskich eliminacji MŚ: 16 goli[398]
Reprezentant Polski z największą liczbą bramek zdobytych z rzutów karnych: 13 goli
Rozgrywki międzynarodowe
Drugi najszybszy hat-trick w historii eliminacji ME, a najszybszy w reprezentacji Polski: 4 minuty (89', 90+2', 90+3')[517]
Najlepszy strzelec w historii w ramach jednej edycji eliminacji ME: 13 goli[x][393]
Pierwszy zawodnik w historii, który strzelił 16 goli w jednej edycji eliminacji do MŚ strefy UEFA[402]
Rozgrywki klubowe w Niemczech
Pięć goli strzelonych w meczu sezonu Bundesligi 2015/2016 w dniu 22 września 2015 Bayern – VfL Wolfsburg (5:1), uzyskane w odstępie czasu 9 minut (w 51', 52', 55', 57' i 60' minucie meczu); wyczyn stanowił szereg rekordów:
Najszybszy hat-trick w historii Bundesligi: 4 minuty (51', 52', 55')[102]
Najszybciej strzelone 4 gole w historii Bundesligi: 6 minut (51', 52', 55', 57')[102]
Najszybciej strzelonych 5 goli w historii Bundesligi: 9 minut (51', 52', 55', 57', 60')[102]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który wchodząc z ławki rezerwowych strzelił 5 goli[102]
Strzelec najpóźniejszego gola w meczu Bundesligi: wyrównująca bramka zdobyta w szóstej minucie doliczonego czasu gry w meczu Hertha BSC – Bayern (1:1) w dniu 18 lutego 2017 w 21. kolejce Bundesligi 2016/2017[518]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi w jednym sezonie: 41 goli (sezon 2020/2021)[y][519]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi w jednym roku kalendarzowym: 43 gole w 34 meczach (rok 2021)[z][520]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi w meczach wyjazdowych: 128 goli[aa][521]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi w meczach wyjazdowych, w jednym sezonie: 19 goli (sezon 2021/2022)[ab][522]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi w meczach wyjazdowych, przeciwko jednej drużynie: 11 goli (przeciwko FC Augsburg)[ac][523]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi z dwoma golami w jednym meczu: 64 mecze[ad][524]
Pierwszy obcokrajowiec w historii Pucharu Niemiec, który zdobył hat-tricka w meczu finałowym, a także trzeci w historii tych rozgrywek[ai]
Pierwszy obcokrajowiec w historii Bayernu Monachium, który przekroczył granicę 200 goli dla tego klubu
Pierwszy obcokrajowiec w historii Bayernu Monachium, który przekroczył granicę 300 goli dla tego klubu
Pierwszy obcokrajowiec w historii Bundesligi, który przekroczył granicę 200 goli w Bundeslidze
Pierwszy obcokrajowiec w historii Bundesligi, który przekroczył granicę 300 goli w Bundeslidze
Pierwszy obcokrajowiec w historii Bundesligi, który zdobył cztery tytuły króla strzelców tych rozgrywek[538]
Pierwszy obcokrajowiec w historii Bundesligi, który zdobył pięć tytułów króla strzelców tych rozgrywek
Pierwszy obcokrajowiec w historii Bundesligi, który zdobył sześć tytułów króla strzelców tych rozgrywek
Pierwszy obcokrajowiec w historii Bundesligi, który zdobył siedem tytułów króla strzelców tych rozgrywek
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który zdobył cztery tytuły króla strzelców tych rozgrywek z rzędu
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który zdobył pięć tytułów króla strzelców tych rozgrywek z rzędu
Pierwszy obcokrajowiec w historii Pucharu Niemiec, który zdobył cztery tytuły króla strzelców, a także drugi zawodnik w historii tych rozgrywek[aj][539]
Pierwszy zawodnik w historii Pucharu Niemiec, który zdobył pięć tytułów króla strzelców tych rozgrywek
Pierwszy zawodnik w historii Pucharu Niemiec, który zdobył cztery tytuły króla strzelców tych rozgrywek z rzędu[ak]
Pierwszy zawodnik w historii piłki nożnej, który zdobył potrójną koronę króla strzelców ze spośród pięciu najsilniejszych lig w Europie[al], a także drugi w historii wszystkich lig europejskich[am]: 2019/2020
Pierwszy zawodnik w historii niemieckiej piłki nożnej, który zdobył podwójną koronę króla strzelców trzy razy z rzędu[an]: 2017/2018, 2018/2019, 2019/2020
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który zdobył 21 goli w pierwszej połowie sezonu[540]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który zdobył 22 gole w pierwszej połowie sezonu[541]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który zwyciężył w 8 meczach 1. kolejki z rzędu[140]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który w pierwszych pięciu kolejkach strzelił 10 goli
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który w pierwszych sześciu kolejkach strzelił 10 goli
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który w pierwszych jedenastu kolejkach strzelił 16 goli[ao]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał co najmniej jednego gola w trzynastu kolejnych domowych spotkaniach w Bundeslidze[542]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał bramki byłemu klubowi w pięciu meczach z rzędu: z Borussią Dortmund[543]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał co najmniej dwie bramki w szóstym meczu z rzędu przeciwko Borussii Dortmund na Allianz Arena[544]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał najwięcej bramek Borussii Dortmund: 20 goli w 14 meczach[545]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał najwięcej bramek Borussii Dortmund: 22 gole w 15 meczach
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał najwięcej bramek Borussii Dortmund: 23 gole w 16 meczach
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał bramki w ośmiu meczach wyjazdowych z rzędu[546]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał bramki w dziewięciu kolejnych meczach z FC Schalke 04, a także drugi w historii zawodnik, który strzelał gole w dziewięciu meczach z rzędu jednemu klubowi[ap]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał bramki w dziesięciu kolejnych meczach z FC Schalke 04, a także pierwszy w historii zawodnik, który strzelał gole w dziesięciu meczach z rzędu jednemu klubowi
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał bramki w jedenastu kolejnych meczach z FC Schalke 04, a także pierwszy w historii zawodnik, który strzelał gole w jedenastu meczach z rzędu jednemu klubowi[547]
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał gole w każdym z dziewięciu pierwszych spotkań sezonu Bundesligi
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał gole w każdym z dziesięciu pierwszych spotkań sezonu Bundesligi
Pierwszy zawodnik w historii Bundesligi, który strzelał gole w każdym z jedenastu pierwszych spotkań sezonu Bundesligi
Pierwszy zawodnik w historii Bayernu Monachium, który strzelał gole w każdym z dziewięciu pierwszych spotkań sezonu Bundesligi
Pierwszy zawodnik w historii Bayernu Monachium, który strzelał gole w każdym z dziesięciu pierwszych spotkań sezonu Bundesligi
Pierwszy zawodnik w historii Bayernu Monachium, który strzelał gole w każdym z jedenastu pierwszych spotkań sezonu Bundesligi
Najdrożej sprzedany zawodnik w historii Bayernu Monachium: 45 mln euro + 5 mln euro w bonusach
Rozgrywki klubowe w Hiszpanii
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Primera División po swoich pierwszych pięciu meczach w XXI wieku: 6 goli w 5 meczach (sezon 2022/2023, kolejka 1–5, FC Barcelona)[aq][548]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Primera División w barwach FC Barcelony po pierwszych sześciu meczach: 8 goli w 6 meczach (sezon 2022/2023)[ar][549]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Primera División w barwach FC Barcelony po ukończeniu 34. roku życia: 19 goli[as][550]
Najskuteczniejszy polski zawodnik w historii FC Barcelony: 39 goli
Polski zawodnik z największą liczbą występów w historii FC Barcelony: 53 mecze
Najszybszy gol w historii Primera División strzelony w dniu swoich urodzin: 44 sekundy (34 lata)[at][551]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA w pierwszych 100 meczach: 81 goli[au][555]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA w pierwszych 50 meczach wyjazdowych: 37 goli[av][556]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA w barwach Bayernu Monachium: 69 goli
Najskuteczniejszy zawodnik w historii europejskich pucharów w barwach Bayernu Monachium: 69 goli[aw][557]
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Klubowych mistrzostw świata w barwach Bayernu Monachium: 2 gole
Pierwszy polski zawodnik, który wystąpił w Klubowych mistrzostwach świata: 2020
Pierwszy polski zawodnik, który strzelił gola w Klubowych mistrzostwach świata: 2020
Polski zawodnik z największą liczbą występów w historii Ligi Mistrzów UEFA: 112 meczów[106]
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który strzelił najwięcej bramek Realowi Madryt: 6 goli[558]
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który strzelił najwięcej bramek portugalskim drużynom: 9 goli (SL Benfica (7), FC Porto (2))[ax][559][560]
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który dwukrotnie w dziewięciu spotkaniach z rzędu strzelał co najmniej jednego gola[561]
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który wpisywał się na listę strzelców w pierwszych pięciu kolejkach fazy grupowej w dwóch różnych edycjach[561]
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który wygrał 18 meczów z rzędu[562][563]
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który wygrał 19 meczów z rzędu[564]
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który wygrał 20 meczów z rzędu
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który wygrał 21 meczów z rzędu
Pierwszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który wygrał 22 mecze z rzędu
Najszybszy hat-trick w historii Ligi Mistrzów UEFA od początku meczu: 12', 21', 23' (sezon 2021/2022, 8 marca 2022, przeciwko Red Bull Salzburg)[ay][566]
Cztery gole strzelone w meczu sezonu Ligi Mistrzów 2019/2020 w dniu 26 listopada 2019 Crvena zvezda – Bayern (0:6), uzyskane w odstępie czasu 14 minut i 31 sekund (w 53', 60', 64' i 68' minucie meczu); wyczyn stanowił szereg rekordów:
Najszybciej strzelone 4 gole w historii Ligi Mistrzów UEFA: 14 minut i 31 sekund (53', 60', 64', 68')
Najskuteczniejszy zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, w barwach Bayernu Monachium: 45 goli
Drugi zawodnik w historii Ligi Mistrzów UEFA, który zdobył dwukrotnie cztery gole w jednym spotkaniu
Rozgrywki klubowe i reprezentacyjne
Najskuteczniejszy polski zawodnik w historii występów klubowych i reprezentacyjnych w jednym roku kalendarzowym: 69 goli w 59 meczach (rok 2021, Bayern Monachium (58 goli w 47 meczach), reprezentacja Polski (11 goli w 12 meczach))[az][520]
Do 2022 siedmiokrotnie znalazł się na liście nominowanych do tej nagrody[569] – w 2013, 2015, 2016, 2017, 2019, 2021 i 2022. Jego najwyższą pozycją było 2. miejsce z 2021 kiedy ustąpił jedynie Lionelowi Messiemu[570].
W 2019 przybył na galę Złotej Piłki „France Football” jako strzelec 52 bramek w 55 meczach[577]. Była to jego pierwsza wizyta na uroczystej gali francuskiego plebiscytu[578]. Spekulacje odnośnie do pozycji Lewandowskiego podsycił przeciek medialny, dotyczący układu miejsc na widowni paryskiego teatru Châtelet, który zdradził, że podczas ceremonii Polak zasiądzie obok Lionela Messiego i Virgila van Dijka, wymienianych jako faworytów do miejsc 1–2[579]. Ostatecznie zajął ósme miejsce[580], co spotkało się z rozżaleniem m.in. polskich i niemieckich mediów, a także kibiców[581]. Pozycja Lewandowskiego po raz kolejny wywołała medialną dyskusję na temat wpływu popularności, rozpoznawalności i globalnej pozycji marketingowej piłkarzy na ich wyniki w tego rodzaju plebiscytach[582]. Sam zainteresowany wspomniał, że traktuje wyniki plebiscytu z „przymrużeniem oka”[583]. Polskie media zgodnie określały status Lewandowskiego w zestawieniach „France Football” jako „niedocenianego”[584]. W czerwcu 2020 serwis football365.com umieścił go na 9. miejscu w rankingu najbardziej niedocenianych piłkarzy[585].
Przez ekspertów i bukmacherów wymieniany był jako faworyt do zdobycia Złotej Piłki za rok 2020[586], której ze względu na pandemię COVID-19 nie przyznano po raz pierwszy w historii plebiscytu[587]. W grudniu 2020, po zdobyciu tytułów Piłkarza Roku UEFA, a następnie Piłkarza Roku FIFA, Lewandowski udzielił okładkowego wywiadu magazynowi „France Football”, w którym ocenił swoje szanse na nagrodę[588].
W 2021 był wymieniany jako jeden z głównych faworytów do zwycięstwa w plebiscycie. Kandydował do nagrody jako najlepszy strzelec roku kalendarzowego 2021 na świecie, uzyskując w nim 64 trafienia. W ocenianym roku odegrał kluczową rolę w zdobyciu dla Bayernu mistrzostwa Niemiec, bijąc przy tym 49-letni rekord Gerda Müllera w liczbie bramek zdobytych w jednym sezonie Bundesligi, poprzez zdobycie 41 goli w 34 kolejkach (gdzie Lewandowski zdobył to rekordowo – 41 goli w 29 meczach), a także zdobył trzy trafienia w finałach Mistrzostw Europy[589]. Bukmacherzy upatrywali w nim faworyta naprzemiennie z Lionelem Messim. Jako faworyt do zwycięstwa wymieniany był również przez wielu byłych piłkarzy i osobistości futbolu, m.in. Rivaldo, Paolo Maldiniego, Michaela Owena, Olivera Kahna i wielu innych[590][591][592][593].
29 listopada 2021 wraz z żoną, najbliższą rodziną i współpracownikami przybył na galę plebiscytu do paryskiego Théâtre du Châtelet, gdzie został owacyjnie powitany przez publiczność zgromadzoną wokół czerwonego dywanu[594]. Plebiscyt po raz siódmy w historii wygrał Lionel Messi, natomiast Robert Lewandowski z dorobkiem 580. punktów (Messi, 613) zajął 2. miejsce. Lewandowski stał się wówczas najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w historii plebiscytu „France Football”, a także trzecim w historii, który znalazł się w finałowej trójce, po Kazimierzu Deynie oraz Zbigniewie Bońku, którzy zajmowali 3. pozycję odpowiednio w 1974 i 1982 roku[595].
Robert Lewandowski otrzymał na gali nagrodę dla Napastnika Roku, przyznaną przez „France Football” po raz pierwszy w historii plebiscytu Złotej Piłki i wygłosił przemówienie[596].
Zwycięzca plebiscytu Lionel Messi w przemówieniu po odebraniu nagrody stwierdził, że Robert Lewandowski powinien otrzymać Złotą Piłkę za 2020 rok[597].
Miejsca zajmowane przez Roberta Lewandowskiego w plebiscycie Złotej Piłki
Rok
Miejsce
2013
13
2015
4
2016
16
2017
9
2019
8
2021
2
2022
4
Kulisy transferów
Transfer do Lecha Poznań
W 2008 jako piłkarz Znicza Pruszków otrzymał oferty m.in. z Lecha Poznań, Wisły Kraków, Legii Warszawa, Cracovii[598] i Jagiellonii Białystok[599]. Ze względu na chęć występów w europejskich pucharach rozważał transfer do Wisły, Lecha i Legii, co do której był jednak zniechęcony po sytuacji z 2006, kiedy to nie zdecydowano się na dalszą współpracę z nim[598]. Z czasem do historii polskich mediów piłkarskich przeszły słowa ówczesnego dyrektora sportowego Legii Warszawa, Mirosława Trzeciaka, pt. „Możesz sprzedawać Lewandowskiego, mamy nowego piłkarza, Arruabarrenę”, wypowiedziane w rozmowie telefonicznej z prezesem Znicza Pruszków, Sylwiuszem Muchą-Orlińskim[600]. Ostatecznie sprowadzenie do warszawskiego klubu Hiszpana, okazało się fiaskiem, a wybór Trzeciaka określono jedną z największych pomyłek transferowych w Polsce[601]. W tym czasie Lewandowski odrzucił także ofertę z Sybiru Nowosybirsk[602]. Ostatecznie najbardziej zdeterminowany do pozyskania perspektywicznego napastnika okazał się Lech Poznań.
Transfer do Borussii Dortmund
Franciszek Smuda, były trener Lecha, przyznał, że podczas sezonu 2009/2010 niemal na każdym meczu Lewandowskiego obecni byli wysłannicy Borussii Dortmund, a dwukrotnie na meczach poznańskiej drużyny pojawił się trener Jürgen Klopp[598][603]. Klub miał zaproponować 2,5 mln euro za transfer Lewandowskiego, jednak władze Lecha odrzuciły ofertę[604]. Zainteresowane transferem Lewandowskiego był także m.in. niemiecki TSG 1899 Hoffenheim[598] oraz kluby ze Wschodu, Zenit Petersburg[598], Fenerbahçe SK i Szachtar Donieck, który oferował za transfer 6 mln euro[605]. Lewandowski i jego menedżer rozważali jedynie transfer do zachodniej ligi[605]. Piłkarz rozmawiał także z Blackburn Rovers, natomiast realizację kolejnego etapu negocjacji, jakim miała być wizyta Polaka w angielskim klubie, uniemożliwiła erupcja wulkanu Eyjafjallajökull, która zatrzymała połączenia lotnicze[606]. Chęć zakupu napastnika miały też władze Genoi CFC[605] – od transferu Lewandowskiego dzieliły tylko testy medyczne, jednak na ostatnim etapie, transakcji nie zatwierdził prezydent włoskiego klubu, Encrico Preziosi[607], poza tym Genoa nie spełniła finansowych oczekiwań Lecha[605]. W 2018 pojawiła się informacja o tym, że w archiwum włoskiego klubu ciągle miał znajdować się przygotowany dla Lewandowskiego kontrakt, który traktowany był przez działaczy klubu jako ostrzeżenie przed popełnieniem kolejnych transferowych błędów i zachęta do podejmowania ryzyka[608].
Ze względu na rosnącą pozycję w światowym futbolu, Lewandowski podczas występów w Borussii Dortmund zaczął wzbudzać zainteresowanie największych klubów świata[609]. Po strzeleniu czterech bramek w półfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Realem Madryt media informowały, że Królewscy interesują się kupnem piłkarza[610]. W 2020 potwierdzono, że siedem lat wcześniej Lewandowski otrzymał ofertę podpisania kontraktu z Realem Madryt[611]. Portal Onet.pl dotarł do sporządzonego w grudniu 2013 kontraktu, formalizującego szczegóły przenosin Polaka na Santiago Bernabéu, który to dokument miał obowiązywać do 30 czerwca 2020 i opiewać na kwotę ok. 75,5 mln euro[611]. Lewandowski za podpisanie umowy miał otrzymać premię w wysokości 10,9 mln euro brutto, za każdy sezon inkasowałby 8,6 mln euro, natomiast za każdy rok spędzony w Madrycie – kolejne 1,5 mln euro brutto. Onet.pl ustalił, że klauzula wykupu Polaka miała opiewać na 150 mln euro[611]. Mimo że umowę podpisami firmowali: José Angel Sánchez, ówczesny dyrektor generalny, jeden z najbliższych współpracowników prezydenta klubu Florentino Péreza, oraz Manuel Redondo Sierra, szef gabinetu prezydenta[611], transakcja nie doszła do skutku, gdyż w chwili złożenia propozycji Lewandowski był związany umową ustną z władzami Bayernu Monachium[612], a w styczniu 2014 podpisał już niezbędne dokumenty dotyczące transferu do klubu[611].
W 2014, po potwierdzeniu transferu do Bayernu, francuski trener Arsène Wenger przyznał, że był zainteresowany sprowadzeniem polskiego napastnika do Arsenalu[613]. W sierpniu 2020 holenderski trener piłkarski Louis van Gaal, zdradził, że w 2014, po objęciu Manchesteru United, chciał sprowadzić Lewandowskiego do swojej drużyny[614]. W 2020 w wywiadzie dla „France Football” ujawnił, że w 2012 był bliski transferu do Manchesteru United[615] i odbył rozmowę z ówczesnym trenerem tej drużyny, sirAlexem Fergusonem, który chciał sprowadzić go na Old Trafford[616]. Przyznał, że był gotowy na transfer, natomiast Borussia Dortmund nie zdecydowała się na jego sprzedaż[617].
Transfer i okres występów w Bayernie Monachium
Mimo przenosin Lewandowskiego do Bayernu, temat transferu piłkarza do Madrytu pojawiał się na okładkach czołowych sportowych gazet jeszcze podczas kilku następnych okien transferowych[618]. W 2015 hiszpański dziennik „AS” poinformował o rozmowach, jakie Kucharski miał odbywać z Realem w związku z ewentualnym transferem Lewandowskiego[618]. Ostatnie doniesienia o możliwości transferu Lewandowskiego do Realu pojawiły się w 2018 – przy okazji zmiany przez niego menedżera, którym został izraelski agent Pini Zahavi[619]. Wśród klubów zainteresowanych Polakiem wymieniano wówczas również m.in. drużyny angielskie, Chelsea i Manchester United, a także Juventus oraz Paris Saint-Germain[620][621][622]. Spekulacje medialne podsycały wypowiedzi ekspertów w Niemczech, a także incydent, kiedy to zmieniony w jednym z ligowych meczów Lewandowski nie podał ręki trenerowi Juppowi Heynckesowi[623]. Piłkarz w wywiadzie dla Onet.pl z 2019 potwierdził, że w sezonie 2018/2019 rzeczywiście rozważał zmianę barw klubowych i był to dla niego dość trudny czas[624]. Spekulacje transferowe i gorącą medialną atmosferę zakończyło podpisanie przez Lewandowskiego nowego kontraktu z Bayernem, obowiązującego do 30 czerwca 2023[176][625]. W 2016 poinformował, że nie przyjął oferty od jednego z klubów z Bliskiego Wschodu[626].
W 2020 w wywiadzie dla katalońskiego „Sportu” przyznał, że 18 kwietnia 2017, po rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem Monachium, Cristiano Ronaldo i Sergio Ramos namawiali go do transferu do Realu[132].
Jest właścicielem akademii piłkarskiej w Warszawie[629].
Jest udziałowcem serwisów internetowych, w tym sporticos.com, lokalnyrolnik.pl i wedding.pl[630]. Posiada udziały m.in. w spółkach LS Investments, RL Investments czy RL Management, zajmującej się wynajmem i zarządzeniem nieruchomościami, a także w sklepie piłkarskim Zgoda FC[631]. W 2017 za pośrednictwem RL Investments nabył 49 proc. udziałów w domu mediowym RL Media, uruchomionym przez holding marketingowy Group One[632].
W 2019 wprowadził na rynek markę RL9 Pro, mającą na celu sprzedaż produktów przeznaczonych dla sportowców i osób aktywnych fizycznie. Pierwszym produktem, który trafił do sprzedaży, był napój izotoniczny sygnowany inicjałami Lewandowskiego, który powstał przy ścisłej współpracy z firmą Oshee[632]. W 2020 do sprzedaży trafiły kawy sygnowane logo RL9 Coffee[633], poinformowano także o inwestycji piłkarza w otwarcie restauracji w budynku XIX-wiecznej zabytkowej warzelni na terenie Browarów Warszawskich[628], ostatecznie sportowy lokal i restaurację otwarto w październiku 2021 pod nazwą Nine’s[634]. Uwagę opinii publicznej przyciągnęły plany Lewandowskiego dotyczące planów jego wielomilionowej inwestycji w wybudowanie restauracji na wodzie na Mazurach w ramach projektu Wodny Świat. Ostatecznie piłkarz wycofał się ze spółki Nowe Mazury 8 odpowiedzialnej za inwestycję[635].
W sierpniu 2020 podpisał umowę inwestycyjną z Movie Games, notowanym na warszawskiej giełdzie producentem i wydawcą gier komputerowych[636], dzięki czemu stał się udziałowcem spółki zajmującej się produkcją gier o tematyce sportowej[637]. W tym samym roku zainwestował m.in. w aplikację Less, umożliwiającą handel używanymi ubraniami. W styczniu 2021 zainwestował w firmę Bio-lider, która oferuje biopreparaty dla rolników[628].
W 2019 znalazł się na trzecim miejscu w rankingu 50. najbardziej wpływowych ludzi w polskim sporcie według „Forbesa” i Pentagon Research[638], a także zajął 21. miejsce w rankingu 50. najbardziej wpływowych Polaków tygodnika „Wprost”[639]. W 2020 dotarł do pierwszego miejsca rankingu najbardziej wpływowych ludzi w polskim sporcie według „Forbesa” i Pentagon Research.
Majątek
Zarobki piłkarza początkowo były dość niewielkie: za grę w klubie Delta Warszawa otrzymywał ponad 1 tys. zł miesięcznie[24], w III-lidze Legii Warszawa inkasował 2,5 tys. zł miesięcznie[25], a Zniczu Pruszków – 1,8 tys. zł[26]. Podczas gry w Lechu Poznań zarabiał już kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie[628].
Odkąd trafił do Niemiec, jego zarobki kalkulowane były w milionach[628] – po przejściu do Borussii w 2010 ustalił pensję w wysokości 1,5 mln euro miesięcznie[605]. Znalazł się m.in. w rankingu najlepiej opłacanych piłkarzy 2020 według „Forbesa” (miał wówczas zarobić 28 mln dolarów – 24 mln z kontraktu i 4 mln z umów reklamowych)[628].
W 2018, z majątkiem szacowanym na 353 mln zł, wraz z żoną zajął 94. miejsce w rankingu 100 najbogatszych Polaków tygodnika „Wprost”[640]. Rok później, z majątkiem 450 mln złotych, para uplasowała się na 88. pozycji[641], natomiast w 2020 zajęli 80. pozycję, gromadząc pół miliarda złotych[642].
Lista 100. najbogatszych Polaków tygodnika „Wprost”
Rok
Miejsce
Majątek (w mln zł)
2018
94
353
2019
88
450
2020
80
500
Sponsorzy
W 2013 podpisał kontrakt z koncernem Nike, który został sponsorem jego wyposażenia sportowego[643] – występuje w obuwiu linii Hypervenom i Phantom[644].
Współpracuje reklamowo z koncernem Procter & Gamble, od 2011 był jedną z twarzy marki Gillette[645]. W 2018, kiedy współpraca dobiegła końca[646], Lewandowski po raz pierwszy od dawna zaprezentował się publicznie w zaroście, czego zakazywał kontrakt z firmą[647]. Do współpracy z Gillette powrócił w 2020[648]. Od 2016 jest jedną z twarzy kampanii reklamowej Head & Shoulders[649].
Reklamował firmy Panasonic oraz T-Mobile[628]. Współpracował reklamowo z koncernem Coca-Cola[650], następnie został międzynarodowym ambasadorem marketingowym firmy Oshee Polska, produkującej napoje izotoniczne[651].
Współpracował m.in. z firmą Vistula[652]. W 2021 został ambasadorem marki 4F, polskiego producenta odzieży i akcesoriów sportowych[653].
W 2018 podpisał międzynarodowy kontrakt z Lagardere Sports, jedną z największych agencji marketingowych działających w sferze sportu i rozrywki[654].
W 2015 rozpoczął współpracę z chińską marką Huawei[655], a w 2020 został ambasadorem firmy na Europę[656]. 7 marca 2022 zakończył współpracę marketingową z przedsiębiorstwem, wstrzymując tym samym realizację świadczeń promocyjnych[657]. Choć oficjalnie nie podano przyczyn zakończenia współpracy, nastąpiło ono bezpośrednio po doniesieniach Daily Mail sugerujących, że chiński koncern wspiera rząd Federacji Rosyjskiej w zwalczaniu cyberataków po inwazji na Ukrainę[658].
Wpływ na popkulturę
Znalazł się na okładkach polskich wersji gier FIFA 14 i FIFA 15[659]. W 2016 na platformy Android i iOS wydana została gra Lewandowski: Euro Star 2016[660]. W grze FIFA 18 pojawiła się cieszynka Lewandowskiego, ręce skrzyżowane w kształt litery „X” i palce wskazujące skierowane ku górze[661]. W grze FIFA 20 otrzymał najlepszą możliwą kartę w grze z oceną ogólną 99[662]. Znalazł się w drużynie roku FIFA 21[663].
Jest najpopularniejszym Polakiem w mediach społecznościowych[664] – w serwisach Facebook, Twitter i Instagram obserwuje go łącznie ponad 28 mln ludzi[665], a jego działalność na TikToku była komentowana przez opinię publiczną[666][667][668][669]. W czerwcu 2020 niemiecki „Sport Bild” poinformował, że Lewandowski za publikację jednego sponsorowanego posta na Instagramie może otrzymywać nawet 85 tys. euro[628]. Administratorem profili Lewandowskiego w mediach społecznościowych jest jego wieloletni przyjaciel, Tomasz Zawiślak[670]. Powstał o nim film dokumentalny pt. Lewandowski − Nieznany, którego światowa premiera miała miejsce 28 marca, zaś polska 31 marca 2023 roku[671].
Działalność społeczna
Czynnie wspiera wiele inicjatyw społecznych i charytatywnych[672]. Bierze udział w akcji Szlachetna Paczka, a także wspiera finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy[673] i pomaga potrzebującym[674]. W 2020 wraz z żoną przekazał 500 tys. złotych na rzecz Centrum Zdrowia Dziecka[675], dzięki czemu szpital mógł wyremontować oddział rehabilitacji, który został zalany i częściowo zniszczony w wyniku nawałnicy, jaka przeszła nad Polską w październiku 2017[628]. W tym samym roku para przekazała także darowiznę w wysokości miliona euro na rzecz walki z pandemią COVID-19[676]. Wykorzystując zasięg swoich kont w mediach społecznościowych, zaapelował o noszenie maseczek w okresie światowej pandemii COVID-19[677]. W 2021 przekazał na aukcję WOŚP koszulkę, w której wystąpił podczas finału Ligi Mistrzów UEFA 2019/2020; pamiątkę wylicytowano za ponad 100 tys. zł[628].
Od 2014 jest ambasadorem dobrej woli UNICEF[678]. W czerwcu 2014, w ramach misji tej organizacji, odwiedził obóz dla uchodźców Zaatari w Jordanii i wziął udział w kampanii Głos Dzieci, w której z ramienia UNICEF i Unii Europejskiej apelował o wsparcie dla dzieci dotkniętych kryzysami humanitarnymi[679]. Wspierał również działania prowadzone przez UNICEF po trzęsieniu ziemi w Nepalu o nazwie #PamiętamyPomagamy oraz akcję Reszta w Twoich rękach, w której ramach zaprojektował pamiątkowy dukat przedstawiający uśmiechniętego chłopca z piłką[680].
W 2018 wsparł akcję charytatywną mającą na celu zbiórkę pieniędzy niezbędnych do rehabilitacji polskiego kolarza Ryszarda Szurkowskiego[681].
9 stycznia 2022 za 280 tys. zł. wylicytował złoty medal olimpijski Dawida Tomali, który zwyciężył w konkurencji chodu na 50 kilometrów podczas igrzysk olimpijskich w Tokio[682]. Dochód z licytacji został przeznaczony na sfinansowanie operacji ciężko chorego chłopca[683]. W marcu 2022 Lewandowski zwrócił lekkoatlecie wylicytowany wcześniej medal[684].
W 2017 tworząc projekt pod nazwą Stamina, rozpoczął współpracę z producentem muzycznym, Donatanem[686]. Został producentem wykonawczym, będąc odpowiedzialnym za przygotowanie materiałów muzycznych, dobór zapraszanych wykonawców, realizację oraz promocją, a także wystąpił w teledysku pt. Mansa Musa[687]. Był także producentem wykonawczym singla Cleo pt. „Kły”[688][689].
W 2021 był gościem specjalnym na Expo 2020 w Dubaju[691]. Jako laureat nagród Globe Soccer Award udzielił wywiadu w Al Wasl Plaza, a następnie wraz z żoną odwiedził Pawilon Polski[692].
30 kwietnia 2022 na wniosek dzieci i młodzieży został odznaczony Orderem Uśmiechu[701].
Konflikt z Cezarym Kucharskim
Lewandowski przez ponad 10 lat reprezentowany był przez Cezarego Kucharskiego, byłego piłkarza, a później menedżera piłkarskiego[702], którego poznał pod koniec swojej kariery w Zniczu Pruszków[703]. Kucharski pośredniczył przy transferach Lewandowskiego do Lecha Poznań, Borussii Dortmund i Bayernu Monachium[704]. Relacje pomiędzy stronami zostały zachwiane w 2016, kiedy to rzeczywista wysokość wynegocjowanego nowego kontraktu Lewandowskiego z Bayernem różniła się od tej ustalonej pomiędzy piłkarzem a jego agentem[705].
We wrześniu 2020 „Der Spiegel” poinformował, że Kucharski złożył pozew do sądu przeciwko firmie marketingowej RL Managment, twierdząc, że Lewandowski nieprawidłowo rozlicza się z dochodów swojej firmy i wykorzystywał firmowe pieniądze do prywatnych celów. Menedżer wypowiedział umowę spółki i domagał się zwrotu wniesionych kosztów, szacując roszczenie na kwotę 39 mln zł[706]. Lewandowski zaprzeczył tym oskarżeniom, uznając je za bezpodstawne i stwierdził, że jego były agent nie może pogodzić się z zakończeniem współpracy. Jak podał „Puls Biznesu”, Kucharski wniósł do spółki RL Management aportem prawa do wizerunku wspólnika (piłkarz sprzedał mu je w 2008) wycenione na 3,5 mln zł, a Lewandowski objął 98 proc. udziałów. Kucharski pełnił również rolę prezesa spółki, która w 2015 wykazała 9,9 mln zł zysku netto, w 2016 – 8,5 mln zł, a w 2017 – 7,3 mln zł[707].
„Die Welt” podał, że 23 października 2020 adwokat Lewandowskiego złożył do prokuratury zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Kucharskiego[708]. Wcześniej mec. Tomasz Siemiątkowski miał wysłać list do redaktora naczelnego „Der Spiegel”, w którym poinformował o kulisach sporu Lewandowskiego z Kucharskim, dając do zrozumienia, że piłkarz był szantażowany, a były agent miał żądać od niego pieniędzy za milczenie[708]. Pełnomocnik piłkarza stwierdził również, że Kucharski był w stałym kontakcie z dziennikarzem „Der Spiegel” Rafaelem Buschmannem, zajmującym się tematem Football Leaks i nieprawidłowościami podatkowymi wśród piłkarzy, sugerując, że to właśnie były menedżer Lewandowskiego mógł być autorem doniesień i spekulacji przedstawionych na łamach tego dziennika, a ich publikacja realizacją szantażu[708].
27 października 2020 Kucharski został na wniosek prokuratury zatrzymany przez policję[709][710]. 29 października 2020 Business Insider ujawnił nagranie fragmentu rozmowy Lewandowskiego z Kucharskim, podczas której padły słowa określane mianem szantażu[707]. Były menedżer piłkarza nie przyznał się do zarzucanych mu czynów[707].
↑Łącznie 80 bramek w polskich klubach, 74 w Borussii, 17 w Bayernie w sezonie 2014/2015 i 30 w sezonie 2015/2016 daje łącznie 201 bramek – zatem 29-ta bramka w sezonie 2015/2016 była jednocześnie jego 200. ligową bramką.
↑Lewandowski zdobył 57% głosów, 2. miejsce zajął Jadon Sancho (13%), a 3. miejsce Kai Havertz (12,1%).
↑Lewandowski wygrywając plebiscyt Kickera, zdobył 356 głosów, za nim uplasował się Thomas Müller (41 głosów), a trzeci był Erling Braut Håland (38 głosów).
↑Lewandowski otrzymał 60,8% głosów, na 2. miejscu uplasował się Erling Braut Håland (15,1%),a na 3. miejscu André Silva (4,5%).
↑1. miejsce – Lewandowski (58% głosów), 2. miejsce – Leroy Sané (15%), 3. miejsce – Thomas Müller (13%).
↑1. miejsce – Robert Lewandowski (150 punktów), 2. miejsce – Lionel Messi – (105 punktów), 3. miejsce – Jorginho (40 punktów).
↑Ex aequo – Hannes Löhr (sezon 1967/1968, 1969/1970, 1971/1972, 1972/1973).
↑Zdobył cztery tytuły z rzędu w sezonach: 2016/2017, 2017/2018, 2018/2019, 2019/2020.
↑Został królem strzelców mistrzostw kraju, pucharu kraju i Ligi Mistrzów UEFA w jednym sezonie.
↑Drugi w historii po Mário Jardelu (FC Porto, sezon 1999/2000).
↑Został królem strzelców mistrzostwa i pucharu kraju w jednym sezonie.
↑Pobity rekord Gerda Müllera, który w sezonie 1968/1969 Bundesligi zdobył 15 goli w pierwszych 11. kolejkach.
↑Jest pierwszym zawodnikiem w historii Bundesligi, który strzelił co najmniej jednego gola w dziewięciu meczach z rzędu przeciwko FC Schalke 04. Lewandowski wyrównał także 50-letni rekord Bundesligi, zostając drugim zawodnikiem w historii tych rozgrywek po Klausie Fischerze, który w latach 1969–1974 strzelał gole w dziewięciu meczach z rzędu przeciwko VfB Stuttgart.
↑Pobity rekord André Silva – 6 goli w 6 meczach (sezon 2018/2019, kolejka 1–6, Sevilla FC).
↑AleksanderA.CywińskiAleksanderA., Dyktafon story, czyli rozmowa z samym sobą o tym, co ważne, „Parezja. Czasopismo Forum Młodych Pedagogów przy Komitecie Nauk Pedagogicznych PAN”, 11 (1), 2019, s. 155–164, DOI: 10.15290/parezja.2019.11.11, ISSN2353-7914 [dostęp 2020-12-27].